Trwają prace nad porządkowaniem parku przy ulicy Miłej. Przycięto krzewy, odsłonięto zarośnięte krawężniki.
- Kiedy robotnicy przygotowywali grunt pod bruk, natknęli się na duży fragment muru - mówi Leszek Neubauer, architekt miejski. - Chcieli go usunąć koparką i wtedy okazało się, że jest to filar.
Podczas kolejnych wykopów odsłonięto kolejny, a kilka metrów dalej następny, tym razem mniejszy. Jak się okazuje, wszystkie przed wojną podtrzymywały bramę wjazdową oraz furtkę do nieistniejącego już cmentarza ewangelickiego.
- Próbowaliśmy dotrzeć do historycznych zdjęć w muzeum oraz w zbiorach prywatnych, przedstawiających to miejsce - mówi Neubauer.
- Niestety, nigdzie nie ma takich fotografii. Chcieliśmy zobaczyć, jak brama wyglądała w oryginale, bo chcemy ją z powrotem ustawić. Pewnie nie obejdzie się bez rekonstrukcji, szczególnie daszków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?