Młody gdańszczanin w przeciągu paru chwil złamał aż osiem przepisów, za co dostał 36 punktów karnych i mandat w wysokości tysiąca złotych.
Poza tym, że motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej to pięć razy przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle, nie posiadał wymaganych dokumentów pojazdu oraz wsiadł na swój jednoślad nie mając do tego uprawnień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?