Absolutny ligowy hit w hali Gryfia. Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Anwil Włocławek

Gorąca atmosfera
Na ten mecz czekali fani w Słupsku, kibicie z Włocławka, ale też cała koszykarska Polska. Czarni i Anwil to obecnie dwie najlepsze ekipy w całej lidze, a ich gra jest nie tylko skuteczna, ale też niezwykle efektowna. Wyprzedane od kilku dni bilety, zapowiedziany przyjazd kibiców z Włocławka to wszystko jeszcze bardziej podgrzewa i tak gorącą atmosferę wokół meczu na szczycie. Warto przypomnieć, że do tego pojedynku zarówno gospodarze, jak i goście przystąpią po przegranych w ostatniej kolejce. Słupszczanie przegrali we Wrocławiu, koszykarze Anwilu sensacyjnie ulegli na własnym parkiecie Arce Gdynia.

Obwodowa siła
Włocławianie to zespół kompletny, ale o ile ich podkoszowa siła, aż tak nie wybija się na tle ligowej stawki, o tyle gracze obwodowi to na pewno ścisła czołówka ligowej stawki. Znakomity sezon rozgrywa gwiazda Energa Basket Ligi - Jonah Mathews. O sile tego zawodnika najlepiej świadczy spotkanie jakie całkiem niedawno rozegrał przeciw mistrzowi Polski z Ostrowa Wielkopolskiego. Rzucający grał jak w transie, a w całym spotkaniu zdobył 38 punktów, trafiając przy tym aż osiem celnych trójek. Lidera ekipy prowadzonej przez Przemysława Frasunkiewicza uzupełniają nieobliczalny Kyndall Dykes oraz wieloletni reprezentant Polski Kamil Łączyński. Jeśli owa trójka dobrze wchodzi w mecz zatrzymanie włocławian graniczy czasem z cudem.

Nie ma dla nich granic
Wszystkie pochwały dla przeciwników Czarnych są oczywiście w pełni zasłużone, ale chyba jedyną ekipą, która pochwał w tym sezonie zbiera jeszcze więcej są właśnie słupszczanie. Beniaminek bieżącego sezonu dokonywał już rzeczy niemożliwych - dwie wygrane z mistrzem Polski, pokonanie Zastalu w Zielonej Górze, czy pierwsza wygrana we Włocławku. Sobotnie zwycięstwo nie tylko byłoby kolejnym rozdziałem pięknej przygody, ale dawałoby realne szanse na to, aby Czarni wygrali cały sezon zasadniczy i do play - off przystępowali z najwyższej możliwej pozycji. To co przed sezonem brzmiałoby niedorzecznie, w sobotę wieczór oczywiście nie stanie się jeszcze faktem, a przed Czarnymi - będzie dalej daleka droga, ale już chyba nikt nie będzie mógł powiedzieć, że taki scenariusz nie jest prawdopodobny. Ważną informacją jest także fakt, iż po absencji podczas meczu ze Śląskiem do składu zespołu powraca Mikołaj Witliński.

Mobilizacja kibiców
Nie ma wielkiego widowiska - bez żywiołowych kibiców. Szczęśliwcy, którzy nabyli bilet i wybierają się na sobotnie spoktanie - proszeni są o ubranie czerwonego elementu stroju.

W pierwszym meczu między dwoma drużynami we Włocławku lepsi okazali się Czarni, którzy wygrali 80:75. Najlepszym strzelcem po stronie słupszczan był wtedy Billy Garrett - autor 22 punktów.

Początek meczu w sobotę - 5 lutego o godzinie 17:30. Mecz obejrzeć można będzie na antenie Polsatu Sport EXTRA.