Emocje jeszcze nie opadły po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów samorządowych w Słupsku. O tym, kto zasiądzie w fotelu prezydenta rozstrzygnie druga tura, w której zmierzą się Krystyna Danilecka-Wojewódzka i Paweł Szewczyk.
O skomentowanie wyników poprosiliśmy Adama Sędzińskiego, który ubiegał się o prezydenturę w Słupsku.
- Uważam, że to dobry początek drogi Słupsk Wspólnie w mieście, nowej siły społecznej. To komitet, który pięć tygodni temu zaistniał bez partyjnego wsparcia, oddolny ruch. Taka siła społeczno-polityczna w Słupsku jest potrzebna. Na pewno wpłynie to lepiej na zarządzanie miastem, wydawanie publicznych pieniędzy, na kontrole tego, co robi prezydent i pracownicy urzędu. To początek naszej drogi i jesteśmy zadowoleni, że będziemy mogli reprezentować mieszkańców w radzie miasta. Uważam, że to duży sukces, że udało nam się zebrać tyle głosów. Należy podziękować wyborcom. Może zabrakło trochę czasu, aby przekonać więcej osób.
- Różnica między kandydatami na prezydenta, żeby trafić do drugiej tury, to około 300 głosów, w związku z tym, uważam że to duży sukces. Słupsk Wspólnie zyskał 20 proc. głosów i dzięki nam jest druga tura w Słupsku – stwierdził Adam Sędziński.
KWW Słupsk Wspólnie uzyskał dwa mandaty w Radzie Miejskiej. Otrzymali je Beata Kątnik i Adam Sędziński. Komitet nie planuje poprzeć w drugiej turze któregoś z kandydatów.
Druga tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 kwietnia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?