Wczoraj (poniedziałek, 9.07) o godzinie 10:10 załoga statku ratowniczego "Huragan" otrzymała informację z bosmanatu w Łebie, że na jachcie "Rubi", oddalonym 13 Mm od Łeby, znajduje się osłabiona chorobą morską kobieta. Natychmiastowo podjęto decyzję o rozpoczęciu akcji SAR.
- O godzinie 10:54 ratownicy podjęli na pokład M/s "Huragan" osobę poszkodowaną, udzielili jej niezbędnej pomocy i wyruszyli do portu w Łebie. Załoga jachtu "Rubi" podjęła decyzję o dalszym halsowaniu do Łeby. O godzinie 11:37 statek ratowniczy "Huragan" wraz z osobą poszkodowaną dobił do nabrzeża portu w Łebie. Kobieta czuła się na tyle dobrze, że nie potrzebowała dalszej pomocy medycznej - informuje Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Rzecznik dodał, że o godzinie 13:50 załoga jachtu "Rubi" ponownie zgłosiła kapitanowi M/s "Huragan" problemy w dopłynięciu do portu w Łebie, załoga z jednostki ratowniczej ponownie wypłynęła do jachtu "Rubi", celem udzielenia potrzebnej pomocy. O godzinie 14:10 M/s "Huragan" znajdował się już przy jachcie i z racji na występujące problemy pozostał w asyście dla S/y "Rubi".
- O godzinie 15:30 statek ratowniczy wraz z jachtem "Rubi" bezpiecznie dobili do nabrzeży portu w Łebie. Odtworzono gotowość dla M/s "Huragan". Warunki pogodowe na miejscu akcji: wiatr z kierunku NW o sile 5-6, stan morza 2-3, temp. wody 17°C - informuje Rafał Goeck, rzecznik prasowy MSPiR.
Oglądaj także: Morze wyrzuca na brzeg bryły substancji "przypominającej wosk". Plaże w okolicach Ustki zamknięte
Źródło: TVN24, x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?