Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zlikwidują zatoczkę autobusową przy Sienkiewicza

Redakcja
Teraz na przystanku przy al. Sienkiewicza jest zatoka autobusowa. Zarząd Infrastruktury Miejskiej rozważa możliwość jej likwidacji po to, by autobusy zatrzymywały się dalej od kamienic.
Teraz na przystanku przy al. Sienkiewicza jest zatoka autobusowa. Zarząd Infrastruktury Miejskiej rozważa możliwość jej likwidacji po to, by autobusy zatrzymywały się dalej od kamienic. Krzysztof Piotrkowski
Zarząd Infrastruktury Miejskiej planuje likwidację zatoki autobusowej na przystanku przy al. Sienkiewicza.

Te plany drogowców z pewnością ucieszą mieszkańców pobliskich kamienic, którzy od wielu lat skażą się na drgania spowodowane zatrzymywaniem się autobusów. Pisaliśmy o tym również na naszych łamach.

- Nie muszą podchodzić do okna, żeby wiedzieć, że właśnie zatrzymał się autobus - mówiła jedna z mieszkanek kamienicy przy al. Sienkiewicza. - Wtedy wszystko w mieszkaniu się trzęsie. Nasza kamienica jest już wiekowa, od drgań zaczyna pękać. W takich warunkach nie można normalnie mieszkać.

Skargi wspólnoty mieszkaniowej trafiały również do Zarządu Infrastruktury Miejskiej. Stąd pomysł, aby zlikwidować zatokę, a tym samym odsunąć zatrzymujące się autobusy o kilka metrów od kamienic.

- Autobus z pasażerami waży nawet 20 ton i gdy zatrzymuje się, tworzy drgania, które faktycznie przenoszą się na budynek - mówi Marcin Grzybiński, kierownik działu transportu w ZIM. - Aby choć trochę ulżyć mieszkańcom, już kilka lat temu mieliśmy plany remontu zatoki i wykonanie jej w technologii betonowej. Teraz jednak mamy plan, żeby zatokę w ogóle zlikwidować. Autobusy zatrzymywałyby się na jednym pasie jezdni.

Jak twierdzi, nie przeszkadzałoby to kierowcom, których po oddaniu ringumiejskiego jest tam mniej.

- Gdy remontowaliśmy tę ulicę, prace były wykonywane z myślą o dużym ruchu samochodowych, również ciężarowym, bo to przecież odcinek Drogi Krajowej 21. Ale teraz, gdy powstał ring miejski, natężenie ruchu na alei Sienkiewicza znacząco się zmniejszyło. W związku z tym gdyby autobusy zatrzymywały się na jednym pasie jezdni, kierowcy niemal by tego nie odczuli, bo mogliby jechać drugim pasem. Zmianę, i to na lepsze, odczuliby natomiast piesi. Tych jest tam duże natężenie.

- Na tym przystanku wysiada młodzież ucząca się w pobliskich szkołach, a także osoby, które idą do znajdujących się w okolicy instytucji - mówi Marcin Grzybiński. - Odsunięcie autobusu spowodowałoby poszerzenie chodnika i pieszym łatwiej byłoby tam się poruszać.

Propozycja Zarządu Infrastruktury Miejskiej zostanie przedstawiona na najbliższym posiedzeniu zespołu bezpieczeństwa ruchu drogowego przy prezydencie miasta. Tam zostanie zaopiniowana m.in. przez urzędników i służby mundurowe.

ZOBACZ TAKŻE: Koniec ekologicznych autobusów na etanol

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza