Urząd pracy dofinansowuje studia podyplomowe

Trzeba "tylko" uprawdopodobnić zatrudnienie po studiach. I to jest największa przeszkoda.

Niewiele osób wie, że może ubiegać się o dofinansowanie na studia podyplomowe.
- Mówi o tym ustawa o promocji zatrudnienia z 2004 roku. Niestety, bezrobotni często nie znają swoich praw i nie korzystają z możliwości, które mają. Jeszcze nikt nie dostał u nas takiego dofinansowania, ale przed paroma dniami wpłynęły trzy podania - mówi Marcin Horbowy z Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.

A warto spróbować, bo z Funduszu Pracy możemy dostać na studia podyplomowe nawet 2,5 tysiąca złotych. Okazuje się, że absolwenci studiów o tym nie wiedzą.

- Szkoda, że wcześniej mi pani o tym nie powiedziała, bo właśnie rozpoczęłam studia podyplomowe w Koszalinie. Skończyłam historię na Akademii Pomorskiej w Słupsku, w lipcu się obroniłam, ale do dziś nie znalazłam pracy - mówi Dagmara (nazwisko do wiadomości redakcji).

Jest jednak jeden podstawowy warunek uzyskania dofinansowania.

- Starosta może dofinansować ze środków Funduszu Pracy koszty studiów podyplomowych podejmowanych na terenie kraju w systemie wieczorowym lub zaocznym bezrobotnemu, jeżeli uprawdopodobni on, że ukończenie wskazanych studiów zapewni uzyskanie odpowiedniej pracy - mówi Horbowy.

I tu pojawia się problem. "Uprawdopodobnienie" to pisemna deklaracja pracodawcy o zatrudnieniu, samozatrudnienie albo uzasadnienie na podstawie prognoz rynku pracy.

- Z tym chyba nie miałabym problemu, bo studiuję pozyskiwanie funduszy europejskich. Zapotrzebowanie na takich ludzi jest, bo widać to w ogłoszeniach na stronach różnych urzędów - mówi Dagmara.

Niestety, teraz jest już za późno dla Dagmary, bo wniosek należy złożyć przed rozpoczęciem studiów. Jest to jednak ważna informacja dla wszystkich, którzy przymierzają się do "podyplomówek". Na większości uczelni są takie, które rozpoczynają się w lutym bądź w marcu. W słupskiej Akademii Pomorskiej na przełomie lutego i marca ruszy aż 21 studiów podyplomowych.

- Zorganizują je instytuty: pedagogiki, polonistyki, historii, matematyki oraz Biblioteka Główna - wymienia Jolanta Nitkowska-Węglarz, rzecznik AP. - Warunkiem jest jednak odpowiednia liczba chętnych, różna na różnych studiach.

Szczegółowe informacje znaleźć można w poszczególnych instytutach. Im szybciej się zdecydujemy, tym lepiej. Po przyznaniu pieniędzy urząd pracy przelewa je bezpośrednio na konto uczelni.

Im się należy

Dofinansowanie przysługuje osobie bezrobotnej, zarejestrowanej w urzędzie, która:

ma wykształcenie wyższe,

nie przekroczyła wysokości dochodu na osobę w rodzinie w rozumieniu przepisów o pomocy społecznej, uprawniającego do świadczeń z pomocy społecznej (ok. 351 zł na osobę),

w okresie 12 miesięcy przed dniem złożenia wniosku nie odrzuciła bez uzasadnionej przyczyny propozycji odpowiedniego zatrudnienia, innej pracy zarobkowej, szkolenia, przygotowania zawodowego w miejscu pracy, wykonywania prac interwencyjnych,

uprawdopodobniła zatrudnienie po zakończeniu nauki.