Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie można sprawdzić rozkładu PKS

Sławomir Żabicki
Strona internetowa słupskiego PKS.
Strona internetowa słupskiego PKS. Sławomir Żabicki
Pasażerowie chcący skorzystać z internetowego rozkładu jazdy PKS Słupsk, mają nie lada problem.

Tak skomplikowanego systemu wyszukiwania połączeń nie ma chyba żaden z przewoźników w Polsce.

- Próbowałem sprawdzić godziny odjazdów autobusów do Czarnej Dąbrówki na stronie słupskiego PKS, ale w końcu poległem - mówi Tomasz Kamiński. - I tak trzeba korzystać z informacji telefonicznej, ponieważ znalezienie odpowiedniego kierunku w gąszczu dziwnych oznaczeń graniczy z cudem.

Okazuje się, że rozkład jazdy słupskich autobusów PKS to spis odjazdów żywcem przepisany z tabliczek przystankowych. Chociaż podane godziny odjazdów są poprawne, to trzeba się sporo namęczyć, aby najpierw znaleźć miejsce, z którego odjeżdżamy, a potem punkt docelowy.

Sam dworzec w Słupsku w rozkładzie widnieje jako niewiele mówiące hasło: "Słupsk,d". Samo odnalezienie dworca przy ulicy Kołłątaja wśród innych 32 słupskich przystanków nie gwarantuje jeszcze powodzenia, bowiem o zawrót głowy może doprowadzić poszukiwanie właściwych stanowisk.

Jest tym trudniej, że nierzadko autobusy w jednym kierunku odjeżdżają z różnych peronów.

O problemach naszych czytelników poinformowaliśmy słupski PKS. - Zdajemy sobie sprawę, że rozkład jazdy na naszej stronie internetowej nie jest idealny. Dla pasażerów mamy jednak dobrą wiadomość, ponieważ właśnie pracujemy nad jego udoskonaleniem. Wzorem innych przewoźników wprowadzimy prawdopodobnie wyszukiwarkę miejscowości docelowych, która uprości wszystko do minimum - wyjaśnia Ilona Słaby, rzecznik prasowy słupskiego PKS.

Michał Szymajda
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza