Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik: Wybieg dla psów zamienił się w toaletę dla zwierząt

Redakcja
Na ogrodzonym wybiegu przy ul. Rybackiej psy mogą się wybiegać, ale nawet tam właściciele zwierzaków mają obowiązek sprzątania po nich.
Na ogrodzonym wybiegu przy ul. Rybackiej psy mogą się wybiegać, ale nawet tam właściciele zwierzaków mają obowiązek sprzątania po nich. Krzysztof Piotrkowski
- Wybieg dla psów zamienił się w toaletę dla zwierząt. Mało który właściciel posprząta po swoim pupilu - mówi nasz czytelnik.

Chodzi o wybieg dla psów znajdujący się przy ul. Rybackiej. Spory teren jest ogrodzony, zamontowane są na nim przeszkody dla zwierzaków. To miejsce jest regularnie odwiedzane przez mieszkańców okolicy, którzy chętnie wyprowadzają tam swoje psy. Niestety, niemal nikt nie sprząta po swoich pupilach.

- Pojemnik na psie odchody jest, tylko niemal nieużywany - mówi pan Marek, mieszkaniec okolicy, który również wyprowadza psa na wybieg. - Niedawno ze swoimi psami przyszła młoda kobieta. Zwierzaki miały jasną sierść i ich właścielka bała się, że psy podczas zabawy całe się wybrudzą pozostawionymi odchodami. Zaczęła więc sprzątać teren. Nazbierała dwie reklamówki odchodów. Zrobiła to po to, żeby jej zwierzęta mogły się bezpiecznie pobawić.

Mężczyzna niedługo po tym zobaczył dwie kobiety, które przyszły na wybieg z psami.

- Zwierzęta nabrudziły podczas zabawy, ale żadna z pań nie schyliła się, żeby po nich posprzątać. Gdy zwróciłem im uwagę, że to jest ich obowiązek, usłyszałem, że za sprzątanie odpowiada miasto, a w ogóle co mnie to obchodzi, że mam się nie wtrącać. Przy okazji poleciała jeszcze wiązanka niecenzuralnych słów pod moim adresem. A przecież nie tylko kultura osobista nakazuje sprzątać po psach, ale również przepisy.

Potwierdza to Paweł Dyjas, p.o. komendanta Straży Miejskiej w Słupsku.

- Ten teren to wybieg, a nie toaleta dla psów - mówi Paweł Dyjas. - Właściciele psów mają tam, podobnie jak w każdym innym miejscu, obowiązek sprzątać po swoich pupilach. Jeśli tego nie zrobią, grozi im mandat w wysokości od 20 do nawet 500 zł. Najczęściej nakładamy mandaty w wysokości od 100 do 200 zł. Pouczeń nie stosujemy, bo obowiązek sprzątania po psach jest znany ich właścicielom.

Dodaje, że kary za takie wykroczenia nie są często nakładane, bo aby wypisać mandat, strażnicy muszą przyłapać właściciela psa na gorącym uczynku.

- Gdy osoby wyprowadzające psa nas widzą, zawsze po nim sprzątają. Zdarza się nawet, że robią to gołymi rękoma, gdy nie mają worka lub reklamówki - mówi Paweł Dyjas.

W Słupsku jeszcze kilka lat temu była toaleta dla zwierząt. Znajdowała się na placu Broniewskiego. Została jednak zlikwidowana, bo właściciele niechętnie wyprowadzali tam swoje zwierzęta.

gp24

Popularne na GP24. Zobacz:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza