Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielone światło dla pieszych świeci się zbyt krótko

Daniel Klusek [email protected]
Nasz czytelnik opowiada, że na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i Lutosławskiego kilka dni temu niemal potrącił dziewczynkę, która wbiegła na jezdnię na czerwonym świetle.
Nasz czytelnik opowiada, że na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i Lutosławskiego kilka dni temu niemal potrącił dziewczynkę, która wbiegła na jezdnię na czerwonym świetle. Krzysztof Piotrkowski
Czytelnicy skarżą się, że na niektórych przejściach dla pieszych zielone światła świecą się zbyt krótko. Nie wszyscy piesi zdążą przejść na drugą stronę ulicy. Tak jest między innymi przy ulicy Paderewskiego.

- Proszę o interwencję w sprawie świateł na ul. Paderewskiego (skrzyżowanie z ul. Lutosławskiego). Zielone światło świeci się tam kilka sekund. Dziecko i osoba starsza dochodzą tylko do środka jezdni - pisze w e-mailu do redakcji pan Tomasz ze Słupska. - Ostatnio musiałem z piskiem opon hamować przed dzieckiem z tornistrem biegnącym na czerwonym świetle. Czy naprawdę nie da się tych świateł choć troszkę przedłużyć? Parę dodatkowych sekund nie wpłynie na płynność ruchu na drodze w kierunku Kobylnicy.

Inni czytelnicy narzekają na przejście przy ul. Zamkowej. - Tam nawet młody i zdrowy człowiek ledwo zdąży przejść na drugą stronę ulicy na zielonym świetle. A dla osób starszych to już niemożliwe - mówi pani Teresa ze Słupska.

Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej, twierdzi, że o problemie ze światłami na ul. Paderewskiego słyszy pierwszy raz.

- Są tam one od wielu lat i nigdy nie było z nimi problemu. Sprawdzimy, co się tam stało - zapowiada Jarosław Borecki. - Sygnalizacja na przejściu przy ulicy Zamkowej jest skorelowana ze światłami na całym tym dużym skrzyżowaniu. Zmiana organizacji ruchu nie jest więc tam łatwa.

Popularne na GP24. Zobacz:

 

gp24

Byłeś świadkiem wypadku drogowego, uczestnikiem jakiegoś zdarzenia, albo masz ciekawe informacje. Pisz na adres: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza