- Widać, że słupszczanie są tak stęsknieni za akwaparkiem, że niektórzy postanowili wziąć sobie jego część do domu - mówi z przekąsem pan Czesław ze Słupska. - Gdy byłem w okolicach akwaparku na spacerze z żoną, zauważyłem, że jego otoczenie już jest niszczone. Wandale odłamali elementy barierek. Kilka innych po prostu ukradli. Widać, że nie było to trudne, wystarczyło tylko użyć odpowiedniego klucza.
Dodaje, że póki co, ofiarą wandali padły tylko cieńsze przęsła. Te grubsze, trudniejsze, są nieruszone. Jeszcze.
- Jeśli jednak nikt się tym miejscem nie zainteresuje w odpowiedni sposób, może się okazać, że cały teren będzie popadał w ruinę - mówi czytelnik. - Jeśli miasto wciąż nie ma pomysłu na to, co zrobić, żeby akwapark zaczął w końcu funkcjonować, to niech przynajmniej zabezpieczy teren wokół niego przed zniszczeniem i rozkradaniem.
Terenem tym administruje Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji. - SOSiR we współpracy z firmą prowadzącą nadzór nad budową pracuje w chwili obecnej nad tym zagadnieniem - zapewnia Agnieszka Klimczak, dyrektor SOSiR. - Opracowywany jest możliwie najkorzystniejszy pod względem kosztowym plan naprawy i zabezpieczenia przed możliwością wystąpienia ponownych aktów wandalizmu.
Czytaj także na GP24:
- Rozpoznaj słupskie ulice (quiz)
- Na parkingu Galerii Słupsk zapalił się samochód (zdjęcia)
- Wodna bitwa na ulicach Słupska (zdjęcia)
- Pożar magazynów w Słupsku (zdjęcia
- Jak wypełnić formularz 500 plus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?