Ponad sto osób ze Słupska, Chojnic i Karlina zapaliło dzisiaj wieczorem znicze w miejscu, w którym dziewięć lat temu zginął tragicznie 13-letni Przemek Czaja, kibic Czarnych Słupsk.
Zgromadzeni wokół obelisku przy ul. Szczecińskiej, upamiętniającym śmierć chłopca, zapalili znicze i położyli kwiaty. - Przychodzimy zawsze w rocznicę - mówi kibic Czarnych Słupsk. - Jednak w tym roku jest nas naprawdę wielu.
Oprócz słupszczan przyjechali także kibice z Karlina oraz Chojnic. - Od trzech lat co roku stawiam się w Słupsku - mówi Adrian z Karlina. - Jestem rówieśnikiem Przemka. Dla mnie jest on symbolem wszystkich kibiców.
Przemek Czaja miał 13 lat, kiedy 10 stycznia 1998 roku zginął od ciosu policyjną pałką w głowę. Wracał z grupą kibiców z meczu koszykarzy Czarnych Słupsk. Po jego śmierci w mieście wybuchły trzydniowe zamieszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?