Jeden milion pięćset tysięcy złotych potrzeba Szpitalowi Powiatu Bytowskiego na zakup sprzętu, który jest warunkiem zawarcia kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2008 rok.
- To niezbędne minimum. Kupno sprzętu dotyczy praktycznie każdego oddziału. To są wymogi NFZ - oznajmia Zbigniew Binczyk, dyrektor szpitala. Dotyczą one też niewielkich adaptacji pomieszczeń. Lecznica nie ma pieniędzy na ten cel. Stąd konieczność wzięcia kredytu. - Wystąpiłem do zarządu powiatu o jego poręczenie. Decyzja jest pozytywna. Potrzebna jest jeszcze uchwała rady - mówi dyrektor.
Cały kredyt ma wynieść jeden milion osiemset tysięcy złotych. Trzysta tysięcy złotych planuje się na przeznaczyć na przeniesienie apteki i sterylizatorni do innych pomieszczeń w miasteckiej części lecznicy.
- Sterylizatornia ma dwieście pięćdziesiąt metrów kwadratowych. Można tu jeździć na rolkach. Wystarczy pomieszczenie o wielkości pięćdziesięciu metrów. Apteka, po wyprowadzce laboratorium, jest w budynku, który zamierzamy przekazać powiatowi lub sprzedać - oznajmia Binczyk.
Nowe lokum dla apteki i sterylizatorni planuje się w pomieszczeniach zajmowanych przez oddział ginekologiczno-położniczy.
(ang)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?