O trzy miesiące przedłużył wypowiedzenie najmu sklepu "Pod Ratuszem" prezydent Maciej Kobyliński. Właścicielki są zadowolone. To koniec konfliktu sklepowych z miastem.
- Dopiero sam pan prezydent nas zrozumiał i zgodził się na przedłużenie terminu wypowiedzenia - mówi zadowolona Zofia Ślaz, pracownica sklepu. - Jesteśmy mu bardzo wdzięczne za wyrozumiałość. Teraz mamy czas do końca maja, zdążymy na pewno.
Osiem pań prowadzących od 17 lat sklep "Pod Ratuszem" na rogu ulic Starzyńskiego i Tuwima miało wynieść się do końca lutego. W ich sklepie decyzją prezydenta powstanie informacja turystyczna. Miasto zaproponowało im lokal handlowy przy ul. Zamenhofa.
Kobiety były załamane, twierdziły, że nie zdążą na czas z przystosowaniem nowych pomieszczeń i przeprowadzką sklepu. Rozmowy sklepowych z wiceprezydentem Andrzejem Kaczmarczykiem o wydłużeniu okresu wypowiedzenie nie przyniosły skutku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?