Tysiąckrotnie więcej zapłacił słupszczanin za angielskie jednopensówki. Zaufał oszustowi, że to drogocenne złote monety.
Do spektakularnego oszustwa doszło ostatniego dnia listopada, jednak poszkodowany 72-letni słupszczanin na policję poszedł dopiero pod koniec ubiegłego tygodnia.
Tuż przed południem został zaczepiony przez przechodnia na ul. Wojska Polskiego w Słupsku. Mężczyzna w wieku około 25 lat zaproponował mu złote monety, po 500 złotych za sztukę.
- W tym momencie podszedł do nich drugi mężczyzna i kupił dwie monety za tysiąc złotych - mówi Jacek Bujarski, rzecznik słupskich policjantów. - Poszedł z nimi pobliskiego do kantoru, wrócił powiedział, że sprzedał je po 950 złotych za sztukę.
Słupszczanin w tym momencie stracił głowę i zapragnął wszystkich - 44 złotych monet. W trójkę poszli do banku, 72-latek wypłacił 20 tysięcy złotych, którymi zapłacił za monety.
Z sakiewką fałszywego złota poszedł do kantoru, gdzie dowiedział się naprawdę ile są warte. Były to pięknie wypolerowane jednopensówki z wizerunkiem królowej Elżbiety II.
- W takich przypadkach najlepiej sprawdzić wartość monet u jubilera i to nie tego, którego wskaże sprzedawca - radzi Bujarski. - Jeśli zacznie się wykręcać brakiem czasu lub innym powodem, nie należy robić interesów z taką osobą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?