17 osób zarażonych włośnicą trafiło do szpitali w Wałczu (zachodniopomorskie) i w Poznaniu. Nie jest jeszcze znane źródło zarażenia - poinformował rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Jan Praczyk.
Do zarażenia doszło na początku grudnia. Według informacji od samych chorych, mieli oni kupić zakażone mięso na targowisku w Śmiłowie koło Piły.
Nie znamy jeszcze źródła zakażenia i dlatego przekazaliśmy sprawę prokuraturze, która ma ustalić pochodzenie mięsa - powiedział Praczyk.
Chorzy, których życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, leżą w Szpitalu w Wałczu oraz Klinice Chorób Tropikalnych i Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Wśród chorych jest dwoje dzieci, dwie kolejne osoby są narażone na zakażenie.
Włośnica to zarażenie larwami włośnia, znajdującymi się w mięśniach chorych zwierząt, m.in. świń, dzików, rzadziej nutrii. Po zjedzeniu przez człowieka zakażonego mięsa, larwy przedostają się do żołądka i jelit, potem do naczyń chłonnych i do mięśni.
Ludzie chorują na włośnicę po zjedzeniu surowego lub niedogotowanego zakażonego mięsa lub wędlin wędzonych w zbyt niskiej temperaturze. Choroba najczęściej zaczyna się zaburzeniami w przewodzie pokarmowym. Jej objawami mogą być nudności, wymioty, biegunka, a także gorączka, bóle mięśniowe, uczucie rozbicia, bóle głowy, pocenie się i obrzęki wokół oczu, obrzęki twarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?