Wieka kompromitacja jednego z policyjnych patroli w Słupsku. Załoga radiowozu została w okradziona w piątek wieczorem. Plama na honorze słupskiej na szczęście została szybko zmazana.
Dwójka policjantów przyjechała służbowym oplem astra na interwencje domową przy ul. Kołłątaja. Gdy mundurowi weszli do budynku, ktoś włamali się do ich auta i wyciągnęli z niego radiostacje przenośną (przez nią patrole policyjne łączą się z dyżurnym i innymi radiowozami).
Szybkie ujęcie włamywaczy policjanci postawili sobie za punkt honoru. Uruchomili duże siły i udało się zatrzymać sprawców. Jak twierdzi Jacek Bujarski, rzecznik słupskiej policji, już po kilkudziesięciu minutach, a dokładnie po ok. godzinie.
Przed zatrzymaniem złodzieje zdążyli ukryć "trefny" towar w reklamówce, w krzakach w okolicach wiaduktu przy ul. Grunwaldzkiej.
Sprawcami kradzieży okazali się 24-letni Ernest O., 35-letni Paweł S. oraz 28-letni Krzysztof G. Każdy z nich miał około 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wszyscy są znani słupskiej policji z innych przestępstw. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni. Nałożono na nich policyjny dozór.
(map)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
