Do dziesięciu lat pozbawienia wolności grozi Łukaszowi K. podchorążemu z Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce. Rok temu podczas ćwiczeń wybił oko podwładnemu.
Kamil Sawicki z Gryfina w woj. zachodniopomorskim w styczniu ubiegłego roku pełnił służbę zasadniczą w CSMW w Ustce. Podczas ćwiczeń na poligonie uległ poważnemu wypadkowi. Petarda, którą rzucił pod nogi jego dowódca wybiła mu oko. Miesiące spędził w szpitalu.
Prokuratura garnizonowa dowódcy ćwiczeń - Łukaszowi K. po przesłuchaniu ponad setki świadków w końcu postawiła zarzut - samowolne dysponowanie materiałami wybuchowymi i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu żołnierza. Pierwsza rozprawa odbędzie się za dwa tygodnie w sądzie w Gdyni.
- Nie mogę się już doczekać - mówi Kamil. - Cały czas siedzę w domu i czekam na rozpoczęcie rozprawy. Mam nadzieję, że proces będzie trwał krótko. Kamil będzie domagał się odszkodowania od wojska i od dowódcy, przez którego jest kaleką.
Piotr Kawałek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?