Nadal trwa walka o uratowanie życia 49-letniego Jarosława M., który w poniedziałek podpalił się przed słupskim sądem.
- Pacjent nie odzyskał jeszcze przytomności - mówi dr. Andrzej Krajewski z Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach, gdzie Jarosław M. przebywa od wtorku. - Ma rozległe poparzenia górnych dróg oddechowych, jego stan nadal jest ciężki.
W poniedziałek po południu Jarosław M., mieszkaniec Tucholi w woj. kujawsko-pomorskim wyszedł z Sądu Rejonowego w Słupsku, po czym oblał się benzyną z butelki i podpalił. Życie uratowali mu ochroniarze sądowi. Tego dnia nie uczestniczył w żadnej rozprawie sądowej. Do dziś nie znany jest motyw samopodpalenia.
(krab)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?