Nawet pięć tysięcy złotych może zapłacić młody słupszczanin, który podczas ostatniego meczu ekstraklasy koszykówki, rzucił butelką na parkiet hali Gryfia.
Podczas środowego spotkania Dominet Bank Ekstraligi pomiędzy Energą Czarnymi Słupsk, a ASCO Śląskiem Wrocław kibice głośno manifestowali swoje niezadowolenie decyzjami sędziów. Jeden kibic posunął się jednak za daleko i w stronę sędziego rzucił plastikową butelkę, która wpadła na boisko.
- Monitoring zarejestrował kto rzucał i ta osoba została zatrzymana przez ochronę - mówi Andrzej Twardowski, prezes Energi Czarnych. - Mamy jego dane osobowe, sprawę przekazaliśmy policji.
Kibic będzie surowo ukarany. Fakt rzucenia przez niego butelki został zapisany w protokole meczowym, co oznacza, że Polska Liga Koszykówki z pewnością nałoży karę na klub.
- Od kibica będziemy się domagali zwrotu pieniędzy za nałożoną karę - zapowiada prezes. - Nie można bezkarnie łamać przepisów i narażać klub na straty. O wysokości kary dla kubu dowiemy się za kilka dni. Kara może się wahać od dwóch do pięciu tysięcy złotych.
Piotr Kawałek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?