Ponad 80 osób może znaleźć zatrudnienie przy przetwórstwie ryb w Duninowie i Ustce. Powiatowy Urząd Pracy w Słupsku wkrótce rozpocznie kierowanie bezrobotnych do pracy w tych firmach.
Chodzi o firmy Baltic Fish w Duninowie oraz Korab w Ustce. Pierwszy z tych zakładów zamierza zatrudnić ponad 50 osób (w tym 12 mężczyzn do pracy na akord), a drugi - 30 nowych pracowników. W obu przypadkach w grę wchodzi zatrudnienie na etat. Baltic Fish przewiduje zatrudnienie na zmiany, a Korab zapowiada, że może dowozić pracowników do pracy.
- Obecnie przeprowadzamy przegląd osób zarejestrowanych jako bezrobotne. Do końca tygodnia będziemy już kierować pierwsze osoby do obu zakładów. Przedtem jednak będą musiały przechodzić badania medyczne, które potwierdzą, że mogą pracować przy przetwórstwie ryb - mówi Janusz Chałubiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.
Nie jest jednak pewne, że uda się znaleźć pracowników do obu firm, bo tylko w ubiegłym miesiącu 600 osób, które były zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy w Słupsku jako bezrobotne, odmówiły przyjęcia skierowania do pracodawcy i zostały wykreślone z rejestru bezrobotnych. Z naszych obserwacji wynika, że znaczna część firm z branży przetwórstwa rybnego ma kłopot ze skompletowaniem załogi, bo oferuje za niskie płace.
- Jedna z firm oferuje jeden grosz za nadziewanie szprotki na patyczek. To jest śmiechu warte. Dlatego ludzie nie chcą tam pracować. Na dodatek ta firma nie chce zatrudniać na etat, ale na umowę zlecenie, aby mogła się szybko rozstawać z pracownikami - mówi pan Tadeusz z Ustki.
Zbigniew Marecki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?