Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa w Mirosławcu > Wojsko odtajniło raport o tragedii (zobacz dokument)

Redakcja
Pięciu wojskowych zostało zdymisjonowanych przez szefa resortu obrony Bogdana Klicha w związku z katastrofą samolotu CASA w Mirosławcu.
Pięciu wojskowych zostało zdymisjonowanych przez szefa resortu obrony Bogdana Klicha w związku z katastrofą samolotu CASA w Mirosławcu.
MON ujawniło raport spec komisji zajmującej się badaniem okoliczności tragedii samolotu CASA pod Mirosławcem.

Specjaliści napisali w sprawozdaniu, że piloci do końca nie byli świadomi położenia maszyny w powietrzu. Swoją uwagę skupiali na poszukiwaniu świateł lądowiska. Dlatego czarna skrzynka nie odnotowała np. żadnych okrzyków przerażenia, itp.

O godzinie 19.07 samolot zderzył się z ziemią ok. 1300 metrów od początku drogi startowej i 320 m z lewej strony od jej osi. Spadł na zalesiony teren.

CASA C-295M o numerze taktycznym 019 był jednym z dwóch najnowszych eksploatowanych w siłach powietrznych. Przed feralnym lotem został przygotowany w wersji pasażerskiej. Z ustaleń komisji wynika, że maszyna była sprawna technicznie.

Samolot wykonywał lot na trasie Okęcie - Powidz - Krzesiny - Mirosławiec - Świdwin - Kraków, rozwoził uczestników konferencji Bezpieczeństwa Lotów Lotnictwa Sił Zbrojnych RP. Start z Warszawy nastąpił o godz. 16.51; na pokładzie samolotu było wówczas 4 członków załogi i 41 pasażerów.

Lądowanie w Powidzu odbyło się o 17.35; wysiadło tam 10 osób. O 17.51 CASA wzbiła się ponownie w powietrze. Lądowanie w Krzesinach nastąpiło o godz. 18.11; wysiadło tam 15 pasażerów. O 18.24 samolot wystartował w kierunku Mirosławca. Na pokładzie znajdowało się wówczas 20 osób - czterech członków załogi i 16 pasażerów.

Szacunkową wartość strat w sprzęcie lotniczym wyliczono na ponad 80 milionów zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza