Rowy > Mieszkańcy uporządkują stary cmentarz

Stary cmentarz w Rowach wreszcie doczeka się porządków. Po nekropolii prawie nie ma już śladów i coraz częściej staje się wysypiskiem śmieci.

Na wzgórzu, na którym znajduje się cmentarz, od dawna chowano ludzi. Przed kilkoma wiekami grzebano na nim rozbitków morskich, wyłowionych w okolicach Rowów. Archeolodzy stwierdzają, że na starych mapach to miejsce zawsze było zaznaczane jako cmentarz.

Po zakończeniu drugiej wojny światowej i opuszczeniu Rowów przez niemieckich mieszkańców cmentarz coraz bardziej popadał w ruinę. Ze wzgórz nielegalnie wykopywano ziemię, wywożono śmieci i niszczono skarpę. Poniemieckich nagrobków już nie ma, chociaż starsi mieszkańcy pamiętają żeliwne krzyże typowe dla cmentarzy niemieckich XIX wieku. Teraz nie zostało nawet kamiennych ram okalających mogiły. Granice mogił zostały zatarte.

Miejsce znajduje się w ewidencji konserwatora zabytków. Pod koniec kwietnia pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Słupsku obejrzeli nekropolię.

- Cmentarz jest już bardzo zniszczony i wiele z niego nie da się już uratować, ale warto to miejsce uporządkować, bo to piękne miejsce w krajobrazie - mówi Zdzisław Daczkowski, słupski konserwator zabytków. - Należy wywieźć śmieci i gruz, zasypać dziury w ziemi, wyciąć zbyt gęsto rosnące samosiejki.

Sprzątaniem cmentarza chcą zająć się mieszkańcy Rowów. - Sprzątanie zorganizujemy pod koniec maja - deklaruje Jadwiga Fudala, sołtys Rowów. - Od trzech lat chcieliśmy to zrobić, ale nie mogliśmy robić nic bez pozwolenia konserwatora zabytków. To miejsce upiększy Rowy.

W przyszłości gmina Ustka chce odtworzyć bramę wejściową cmentarza i ustawić tablicę informacyjną. Jeśli pozwolą na to archiwa, zostanie sporządzona lista spoczywających na tym cmentarzu ludzi. Lista ma zostać umieszczona na pamiątkowym kamieniu lub obelisku.

(map)