Radni koszalińscy dyskutowali dzisiaj o pomyśle przyłączenia do miasta dwóch sołectw gminy Będzino - Jamna i Łabusza.
Inicjatywa zyskała więcej zwolenników, niż przeciwników. Niektórym radnym, zwłaszcza z lewicy, nie podobał się sposób podejścia do tematu. Krytykowali, że władze Koszalina nie rozmawiali jeszcze o tym z gminą Będzino i że temat ma być forsowany za wszelką cenę. - To świadczy o naszej bucie, tak nie wolno - mówiła Krystyna Kościńska.
- Będziemy absolutnie przeciwni takim praktykom - mówił Mieczysław Załuski w imieniu klubu LDR.
- Dopiero zaczynamy prace, rozmowy. Jeżeli mieszkańcy gminy Będzino będą sobie tego życzyli, to się z nimi spotkam - mówił prezydent Miroslaw Mikietyński.
Przystąpienie do procedur w sprawie zmiany granic administracyjnych miasta poparło 17 radnych: Tomasz Bernacki, Tomasz Czuczak, Władysław Grzesik, Barbara Grygorcewicz, Andrzej Karaczun, Ryszard Kowalczyk, Bogdan Krawczyk, Piotr Macioszek, Anna Mętlewicz, Marek Reinholz, Stefan Romecki, Łukasz Sendlewski, Ryszard Tarnowski, Stefan Turowski, Artur Wiśniewski, Czesław Zdrojewski, Eugeniusz Żuber.
Wstrzymali się: Danuta Janus.
Przeciwko było czterech radnych: Krystyna Kościńska, Stanisław Polańczyk, Mieczysław Załuski, Jerzy Zaroda.
Nieobecni: Tadeusz Kochaniewicz, Tomasz Kruk, Henryk Sobolewski.
(mas)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
