Fundacja Polsat podarowała bytowskiemu szpitalowi respirator, który będzie podtrzymywał i wspomagał oddychanie najmniejszych pacjentów.
- Cieszę się z aparatu. W ogóle nie mieliśmy respiratora. Teraz nasi mali pacjenci będą bezpieczniejsi - mówi Beata Bigda-Świątek, ordynator oddziału dziecięcego bytowskiego szpitala.
Wcześniaki, dzieci w ciężkim stanie, przewożone są zwykle do szpitala w Gdańsku. - Na karetkę trzeba jednak czekać kilka godzin. Przez ten czas wspomagaliśmy oddychanie zwykłą gruszką. To był stres dla wszystkich - podkreśla ordynator. Respirator będzie wykorzystywany zarówno na oddziale dziecięcym, jak i noworodkowym. Aparat kosztował sto tysięcy złotych.
To nie pierwsza pomoc od Fundacji Polsat. Trzy lata temu oddział otrzymał m.in. kardiomonitor. - Fundacja wspiera przede wszystkim szpitale powiatowe, takie jak nasz. Jesteśmy jej za to wdzięczni - mówi Bigda-Świątek.
(ang)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?