- Wybór nowego komendanta Straży Miejskiej w Słupsku to dziwna sprawa. Nie wiadomo, dlaczego jest potrzebna zmiana i z jakiego powodu tworzy się podwójne stanowiska - mówił dzisiaj Tadeusz Bobrowski, szef Klubu Radnych PiS w Słupskiej Radzie Miejskiej, komentując nasze publikacje o konkursie na komendanta Straży Miejskiej w Słupsku.
Bobrowski uważa, że dziwna jest także kandydatura Waldemara Fuchsa, byłego komendanta słupskiej policji, który postanowił wystartować w tym konkursie.
Według niego Fuchs nie powinien być komendantem, bo nie zostawił po sobie dobrego wspomnienia, gdy trzeba było sądowego rozstrzygnięcia, aby po przejściu na emeryturę oddał zajmowane w czasie służby w Słupsku mieszkanie z zasobów miejskich.
Dlatego Bobrowski chce, aby przedstawiciele Rady Miejskiej mogli się przyglądać pracy komisji konkursowej. Już rozmawiał na ten temat z przewodniczącym Rady Miejskiej.
Więcej przeczytasz w środowym wydaniu Głosu Pomorza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?