Będzie to ćwiczebna bateria. Zgodnie z polsko-amerykańską umową, pojawia się ona w Polsce rotacyjnie raz na kwartał, a jej pobyt w Polsce wykorzystywany jest do wspólnych szkoleń przez amerykańskich i polskich żołnierzy. To wstęp do przekazania Polsce "Patriotów" bojowych. Polscy żołnierze pod okiem Amerykanów poznają sprzęt i uczą się go wykorzystywać w polskich warunkach.
Dotychczas objazdowa bateria amerykańska działała w Morągu i w Toruniu. Za każdym razem wraz z nią przybywało do Polski około 100 amerykańskich żołnierzy i blisko 40 pojazdów wojskowych. Podobnie ma być i teraz w Ustce, gdzie na zachód od miasta rozciągają się tereny Centralnego Poligonu Sił Powietrznych. To właśnie tu teraz zostanie rozlokowana bateria.
- Nie wiem, czy i tym razem żołnierze amerykańscy będą widoczni na ulicach pobliskich miejscowości. Będzie to zależało od intensywności szkolenia - powiedział nam wczoraj ppłk Robert Kupracz, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Lotniczych. Dodał jednak, że podczas wcześniejszych pobytów w Polsce Amerykanie mieli czas wolny i wykorzystywali go na zwiedzanie ciekawych miejsc w okolicy swojego czasowego stacjonowania.
Bateria składa się z sześciu wyrzutni rakietowych oraz radarów wykrywających i naprowadzających pociski na cel. Rakiety mają ponad 5 metrów długości i masę startową dochodząca do tony. Mogą razić samoloty, śmigłowce, a także niektóre pociski rakietowe w odległości nawet po ponad 160 kilometrów, na wysokościach ponad 20 km. "Patrioty" swój chrzest bojowy przeszły podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej. Użyto ich wówczas m.in. do ochrony terytorium Izraela i Arabii Saudyjskiej, atakowanych przez Irak przy użyciu rakiet balistycznych. Ich skuteczność w obronie tych terytoriów wyniosła w pierwszym przypadku 80 procent, a w drugim - 50 procent.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?