Wycieczka rozpoczęła się pod ratuszem i wiodła szlakiem najciekawszych zabytków miasta. Na starcie dzieci opowiedziały gościom o historii słupskiego magistratu. Żołnierze odwiedzili także salę Rady Miejskiej, w której największe zaciekawienie wzbudziło malowidło pokazujące moment, w którym Słupsk otrzymał prawa miejskie.
Kolejnym punktem była ul. Wojska Polskiego. Gości zaciekawił niedźwiadek wymalowany w barwy flagi USA i Polski. Po pamiątkowym zdjęciu na tle napisu "I Love Słupsk", dzieci pokazały Amerykanom najciekawsze historyczne miejsca w centrum miasta: budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej, Stary Rynek, Kościół Mariacki, siedzibę poczty przy ul. Łukasiewicza, kościół Św. Jacka, Zamek Książąt Pomorskich, Basztę Czarownic. Na każdym z przystanków podopieczni opowiadali o wizytowanym miejscu.
Wycieczka zakończyła się w Herbaciarni w Spichlerzu na przepysznym cieście. Dyrektor MOPR podarował każdemu żołnierzowi przypinkę z herbem Słupska od Krystyny Danileckiej–Wojewódzkiej, prezydenta miasta.
- To było wyjątkowo cenne wydarzenie dla obu stron. Wychowankowie mogli wykazać się znajomością historii naszego miasta oraz uczyć się w praktyce języka angielskiego, a nasi goście mogli poznać ciekawa historię Słupska oraz zaprzyjaźnić się z naszymi podopiecznymi – podsumowuje Klaudiusz Dyjas, Dyrektor MOPR.
Zobacz także:Rozmowa z dowódcą bazy w Redzikowie
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?