Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patrycja z Ustki wystąpi w "Must be the music"

Monika Zacharzewska [email protected]
Patrycja Baczyńska doszła do głównej części telewizyjnego show Must be the music, pokonując setki kontrkandydatów.
Patrycja Baczyńska doszła do głównej części telewizyjnego show Must be the music, pokonując setki kontrkandydatów. Archiwum
Patrycja Baczyńska, niewidoma wokalistka z Ustki, zakwalifikowała się do programu "Must be the music ". Piąta edycja telewizyjnego show zaczyna się w niedzielę w Polsacie.

"Must be the music" to talent show programu Polsat, w którym setki rywalizujących kandydatów na gwiazdy oceniają Kora, Elżbieta Zapendowska, Adam Sztaba i Wojtek "Łozo" Łozowski. To jeden z programów, które stały się trampoliną do sukcesu m.in. dla Eneja, grupy LemON czy Chłopcy Kontra Basia.

Przeczytaj także: Pomóż Patrykowi z Jezierzyc zostać filmową gwiazdą

Jutro, w niedzielę rusza piąta edycja programu. Pokonując tysiące kandydatów, dostała się do niego 26-letnia ustczanka Patrycja Baczyńska, absolwentka edukacji artystycznej w zakresie sztuki muzycznej na słupskiej Akademii Pomorskiej.

- To mama namówiła mnie, bym spróbowała swoich sił w takim telewizyjnym show. I to w momencie, kiedy ja już zwątpiłam, że potrafię śpiewać. To był czas, kiedy mi nic nie wychodziło. Próbowałam sił w różnych konkursach, a nie miałam wielkich sukcesów - mówi Patrycja.

Udało się jej jednak przejść przez pierwsze sito i została zaproszona do Warszawy. Jest już po nagraniach, które będą pokazywane od jutra.

- W nich już uczestniczyli znani z programu jurorzy. Gdy wyszłam na scenę i stanęłam przed nimi, byłam niesamowicie stremowana, bo liczyłam się z tym, że mogą ocenić mnie krytycznie, nie przebierając w słowach - mówi ustczanka.

- Gdy zaproponowałam, że zaśpiewam "I will always love you" Whitney Houston, nie dowierzali, że temu podołam. To bardzo trudny utwór. Oni nazywają takie kilerami i z przekąsem powiedzieli - to próbuj, próbuj.

Mama pani Patrycji od początku wiedziała, że będzie dobrze, bo Łozo cały czas się uśmiechał. Reszta jurorów nie dała po sobie nic poznać.

Przeczytaj także: Dlaczego Must be the Music? "To wielka szansa"

- Najgorsze było czekanie na ich reakcję. Aż wreszcie padło cztery razy "tak" - opowiada wokalistka. - Ela Zapendowska powiedziała, że zaśpiewałam bardzo czysto, ale zabrakło jej w moim wykonaniu ciepła. Kora miała zupełnie inne odczucia. W niej wzbudziłam emocje. Natomiast Adam Sztaba powiedział wprost, że dostrzegł, iż to że nie widzę, przekłada się na niesamowity sposób wykonania tej piosenki, że czuję, o czym śpiewam.

Patrycja Baczyńska wzrok straciła w wieku dwóch lat w wyniku choroby, ale za to dostała ogromny dar - talent wokalny.

- To fakt, nie widzę, ale staram się żyć jak inni ludzie. Chcę się realizować, pracować, oczywiście śpiewając. Ostatnio zapisałam się do klubu sportowego Zryw na zajęcia strzeleckie z wykorzystaniem laseru, dzięki któremu cel zamiast zobaczyć, można usłyszeć - mówi.

Usłyszeć jak śpiewa Patrycja Baczyńska będzie można w tę lub jedną z pięciu kolejnych niedziel o godz. 20, gdy w odcinkach "Must be the music" prezentować się będą wokaliści i zespoły. Najlepsi z nich trafią do kolejnego etapu programu, a tam o zwycięstwie decydować będą głosy widzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza