Skutki czwartkowego wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku dla miasta mogą być katastrofalne. Burmistrz Jan Olech już zapowiada wstrzymanie inwestycji i ogromne oszczędności w ratuszu i jednostkach budżetowych miasta.
Sprawa dotyczy sporu o unieważnienie umowy sprzedaży działek przy ul. Wczasowej. Jerzy Malek twierdzi, że został wprowadzony w błąd, bo prawie połowa gruntu, który kupił miał charakter ogólnodostępny. A tego nie przedstawiono w informacji przetargowej. Malek kupił działkę w 2007 roku za ponad 7 milionów złotych. Od czterech lat procesuje się z miastem. Najpierw przegrał w dwóch instancjach, ale wygrał kasację w Sądzie Najwyższym. Skutkiem uchylenia wyroku był zwrot sprawy do Gdańska, gdzie w czwartek sąd w innym składzie rozstrzygnął ją na korzyść biznesmena.
Ustka będzie musiała też zapłacić ustawowe odsetki, liczone od maja 2010 roku, gdy po raz pierwszy została wezwana do zwrotu pieniędzy. Miasto odzyska jednak działkę, którą znowu wystawi na przetarg.
Więcej w poniedziałkowym Głosie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?