Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni powiatu słupskiego chcą odwołania dyrektorki SPN

Zbigniew Marecki
Dwaj radni powiatu słupskiego domagają się odwołania dyrektorki Słowińskiego Parku Narodowego. Wniosek w tej sprawie do ministra środowiska skierowali Stanisław Zieliński i Andrzej Zawada, powiatowi radni PiS
Dwaj radni powiatu słupskiego domagają się odwołania dyrektorki Słowińskiego Parku Narodowego. Wniosek w tej sprawie do ministra środowiska skierowali Stanisław Zieliński i Andrzej Zawada, powiatowi radni PiS Archiwum
Dwaj radni powiatu słupskiego domagają się odwołania dyrektorki Słowińskiego Parku Narodowego. Wniosek w tej sprawie do ministra środowiska skierowali Stanisław Zieliński i Andrzej Zawada, powiatowi radni PiS.

Według radnych działanie SPN prowadzi do ograniczenia liczby turystów odwiedzających gminę Smołdzino i ograniczania źródła dochodu wielu jej mieszkańców.

W swoim wniosku radni piszą, że dyrektor Katarzyna Woźniak nonszalancko nie respektuje postanowień porozumienia z 2003 roku między gminą Smołdzino a Ministerstwem Środowiska, na mocy którego doszło do powiększenia SPN. Zdaniem radnych porozumienie to gwarantowało mieszkańcom gminy Smołdzino swobodny dostęp do całej plaży na terenie gminy. Tymczasem w ubiegłym roku - jak piszą radni - dyrektor SPN podjęła decyzje dotyczące zamknięcia znacznej części plaży na terenie gminy Smołdzino.

"Doprowadziło to do ostrych protestów społecznych, bo już w zeszłym roku niemożliwe było plażowanie na plaży smołdzińskiej oraz plaży w sąsiedztwie jeziora Dołgie Małe. Do dziś nie wiadomo mieszkańcom gminy Smołdzino, kiedy i dlaczego podjęto decyzję, że teren plaży jest objęty ochroną ścisłą. Wskazywały na to szlabany umieszczone na plaży. Tymczasem porozumienie z 2003 roku zakładało, że ma to być obszar ochrony częściowej, nie ścisłej! Czy powiadomiono o tym fakcie Urząd Morski w Słupsku? Dlaczego zlikwidowano szlak biegnący wzdłuż linii brzegowej z Rowów do Łeby? Czy również była to Pana decyzja?" - pytają w swoim wniosku radni.

Piszą także, że po ubiegłorocznym proteście nie spodziewali kolejnych działań łamiących porozumienie z 2003 roku. Tymczasem odkryli, że w Zarządzeniu nr 13/2015 dyrektora SPN z 16 marca 2015 r. wymienione są miejsca udostępnione do plażowania. W rezultacie - przekonują - na terenie gminy Smołdzino dostępna jest wyłącznie plaża morska w tzw. Obwodzie Ochronnym Smołdziński Las; plaża na odcinku 3000 m. Według nich sytuacja ta doprowadzi do dalszej eskalacji niezadowolenia mieszkańców, jak również spowoduje dalsze ograniczenie przyjazdu do gminy turystów, którzy mają coraz mniejszy, coraz bardziej ograniczany dostęp do plaż morskich.

Według dyrektor Katarzyny Woźniak radni podnoszą sprawy, które zostały już wyjaśnione w ubiegłym roku.
- Plaży nie można zamknąć. Nawet tam, gdzie wyznaczyliśmy obszary ochrony ścisłej, można nią chodzić wzdłuż morza i tam odpoczywać. Dyskusja na temat granic obszarów ochrony ścisłej jest jeszcze otwarta - mówi Katarzyna Wożniak.

Ma nadzieję, że minister środowiska będzie ją oceniał merytorycznie. Według niej miejsca wyznaczone do plażowania to takie, gdzie SPN zapewnia sanitariaty, a gmina - ratowników, choć oczywiście odpoczywać można całej jej długości . Jej zarządzenie tylko opisuje,jak mają funkcjonować te miejsca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza