Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Polpharma - Energa Czarni

(res)
Fot. Alex Dunn będzie musiał mocno pracować aby powstrzymać podkoszowych Polpharmy. Na szczęście ma do pomocy Huberta Radke oraz Darrella Tuckera i Omara Barletta.
Fot. Alex Dunn będzie musiał mocno pracować aby powstrzymać podkoszowych Polpharmy. Na szczęście ma do pomocy Huberta Radke oraz Darrella Tuckera i Omara Barletta. Fot. Sławomir Żabicki
Koszykarze ze Słupska po raz ostatni wygrali w Starogardzie Gdańskim jeszcze w II lidze i to w sezonie zasadniczym tamtych rozgrywek. Szkoleniowcem zespołu był wtedy Mirosław Lisztwan.

Potem w play off o awans, a następnie w dwóch ostatnich latach ekstraklasy, Czarni przegrywali. I to wyraźnie.
- Już nawet nie pamiętam tamtego zwycięstwa. Wiem, że było ostatnie w ich hali i, że wtedy zawsze wygrywaliśmy w Starogardzie. Dopiero od tamtej chwili coś się zacięło - mówi Lisztwan, dzisiaj asystent Igora Griszczuka, trenera słupskiego zespołu.
Mecz Energi Czarnych to spotkanie sąsiadów w tabeli, z cyklu o "trzy punkty". Będzie decydować o pozycjach na końcu rundy zasadniczej.
- Obojętny jest mi sposób. Musimy ten mecz wygrać - zapowiada Tomasz Jankowski, szkoleniowiec gospodarzy. Słupszczanie będą musieli przede wszystkim zatrzymać wysokich gospodarzy: Krystjana Ercegovića i Patricka Okafora. Chorwat jest bardzo niebezpiecznym graczem. Posiada umiejętność trafienia do kosza przez ręce asystujących mu defensorów. - Tak grając jest bardzo trudnym do upilnowania. Oglądaliśmy cztery ostatnie spotkania Polpharmy i musimy coś na niego wymyślić - nie ukrywa Lisztwan, dzisiaj pełniący funkcję asystenta Igora Griszczuka.
W tym wypadku słupszczanie muszą walczyć o lepszą pozycję, odcinając Ercegovica od podań. Drugi sposób, to wypychanie go do do linii końcowej, tak aby zawsze w trakcie podania słupski obrońca był szybszy,miał o kilka centymetrów nogę i rękę bliżej piłki niż zawodnik Polpharmy. To jednak początek zmartwień. Do składu Polpharmy doszedł chociażby szybki Okafor. Jest jeszcze Paweł Wiekiera, polski skrzydłowy, doskonały w rzutach "za trzy". - Naszą przewagą jest to, że zagramy u siebie. O wszystkim zadecyduje jednak dyspozycja dnia - zapowiada. A przecież Polpharma jednym podaniem może przenieść ciężar gry na obwód, tam gdzie rządzą Greg Harrington i Jason Crowe. To pokazuje, że Jankowski, doskonale zbilansował zespół. Nic dziwnego, że w Starogardzie np. Prokom Trefl Sopot wygrywał zaledwie dwoma punktami.
Mecz Polpharmy z Czarnymi zostanie rozegrany w sobotę, w Hali OSIR-u (ul. Olimpijczyków Starogardzkich 1). Początek o 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza