Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk > Koniec negocjacji z archeologiem

(krab)

Albo natychmiastowy zwrot zabytków albo archeologiem z Poznania zajmie się prokuratura. Dziś doktor Piotr Chachlikowski, przetrzymujący bytowskie zabytki obiecał stawić się u konserwatora zabytków.
- Nie będziemy już dyskutowali z archeologiem na temat kolejnego terminu zwrotu naszych zabytków, wydobytych podczas zleconych mu prac badawczych - mówi Leszek Neubauer z Urzędu Miejskiego w Bytowie. - Stracił on wiarygodność i nasze zaufanie. Zabytki powinien natychmiast oddać.
Jeśli tego nie zrobi, a wiele na to wskazuje, władze miasta o sprawie poinformują prokuraturę.
Doktor Chachlikowski nie dotrzymał żadnego terminów zwrotu, m.in. cennego diademu z epoki brązu. Za każdym razem wykręcał się chorobą lub niedokończoną dokumentacją.
Dziś archeolog ma osobiście przyjechać do Słupska na rozmowę ze Zdzisławem Daczkowskim, Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. - Przyznał też, że jest gotowy oddać zabytki. Jeśli tego natychmiast nie zrobi, o całej sprawie jestem gotowy oficjalnie poinformować rektora Uniwersytetu Adama Mickiewicza, gdzie pracuje naukowiec.
Prace archeologiczne Chachlikowski prowadził w Mikorowie i Bytowie w 2001 roku. Termin złożenia dokumentacji i zwrotu wykopanych zabytków minął we wrześniu 2002.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza