Nowe uprawnienia policji fiskusa znalazły się w rozporządzeniu ministra finansów z lutego br. Teraz, aby policjant skarbowy mógł przejrzeć naszą paczkę, lub nakręcić film z nami w roli głównej, nie będzie potrzebował nakazu sądu. Wszystko po to, by zwiększyć ściągalność podatków i ograniczyć przestępstwa gospodarcze. Mówiąc krótko - wytoczono broń przeciwko szarej strefie. Czy skuteczną?
Zdaniem przedsiębiorców, raczej nie. Lepszym rozwiązaniem byłoby obniżenie podatków. Wtedy na pewno część nielegalnie działających firm ujawniłoby się.
- Nie można się łudzić, że przyznanie dodatkowych uprawnień policji skarbowej przyniesie radykalną poprawę - twierdzi Andrzej Malinowski szef Konfederacji Pracodawców Polskich. - To kolejny akt prawny, który idzie w kierunku zwiększenia represyjności państwa wobec przedsiębiorców.
Jego zdaniem, większość pseudowyłudzeń podatkowych wynika z pomyłek, niewiedzy lub błędu w interpretacji przepisów, popełnionego przez przedsiębiorcę. Tylko niewielka część to świadome działanie zorganizowanych grup przestępczych, których wykrycie i tak będzie bardzo trudne nawet z użyciem lornetki, kamery czy kontroli korespondencji.
- Aby poprawić ściągalność podatków należy je przede wszystkim uprościć. Takie rozwiązanie z jednej strony pozwoli unikać nieumyślnych pomyłek, z drugiej ułatwi udowodnienie winy i skazanie tych, którzy działają z premedytacją - komentuje Malinowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?