żąda prokuratura dla Tomasza Wszółkowskiego, byłego wójta gminy Ustka i jego urzędników, za nieprawidłowości w zarządzaniu.
Jeśli sąd uzna ich winę, grozi im śmierć publiczna i zawodowa.
Po prawie dwóch latach przed Sądem Rejonowym w Słupsku zakończył się proces przeciwko urzędnikom gminy Ustka i przedstawicielom firmy Waldex z Objazdy - wygrywającej większość gminnych przetargów.
Słupska Prokuratura Rejonowa żąda więzienia w zawieszeniu, grzywien i rozlicznych zakazów pełnienia funkcji publicznych i zawodowych.
- Nasze wnioski są odpowiednie do czynów, o jakie oskarżamy - mówi Maria Pawłyna, słupski prokurator rejonowy. - Nie domagamy się bezwzględnego więzienia, bo te osoby nigdy wcześniej nie były karane. Poza tym nie zarzuciliśmy im korupcji, lecz niedopełnienie obowiązków. Jednak są to kary bardzo dolegliwe, bo mają aspekt finansowy. Zakazy pełnienia funkcji czy prowadzenia działalności gospodarczej oznacza realną utratę zarobków w najbliższej przyszłości.
Przypomnijmy. Prokuratura dopatrzyła się nieprawidłowości w realizacji najważniejszych inwestycji w gminie - m.in. rekultywacji wysypisk śmieci czy budowy chodników, na których gmina straciła 27 tysięcy złotych.
Urzędników oskarżono o przekroczenie przepisów Ustawy o zamówieniach publicznych i przekroczenie uprawnień dla osiągnięcia korzyści majątkowych. Właściciela i pracownika Waldeksu - o poświadczenie nieprawdy w dokumentach.
Sąd ogłosi wyrok w czwartek.
Żądania prokuratora
>Tomasz Wszółkowski i Zdzisław Lesiecki - dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat, 20 tys. zł grzywny, siedem lat zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych w administracji samorządowej.
>Wiesław W., inspektor ds. inwestycji - kara więzienia i grzywny jak wyżej oraz 7 lat zakazu pełnienia samodzielnych funkcji w budownictwie
>Bożena J., inspektor ds. ochrony środowiska, gospodarki komunalnej i zamówień publicznych - kara więzienia jw., 17 tys. zł grzywny, sześć lat zakazu zajmowania stanowisk w administracji samorządowej
>Waldemar K., właściciel Waldeksu - kara więzienia jw. 17 tys. złotych grzywny oraz cztery lata zakazu prowadzenia działalności budowlanej.
>Andrzej N., kierownik robót z Waldeksu - półtora roku w zawieszeniu na trzy lata, 10 tysięcy złotych grzywny, dwa lata zakazu pełnienia samodzielnych funkcji w budownictwie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
