Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska, a strefa euro

Redakcja
Kiedy będziemy płacić w euro?
Kiedy będziemy płacić w euro?
Ciągle nie wiadomo, kiedy Polska dołączy do krajów, w których walutą jest euro. Politycy mają róże zdanie na ten temat.

W skrócie

W skrócie

Kraje, które już przyłączyły się do strefy euro to: Austria, Belgia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, irlandia, Luksemburg, Niemcy, Portugalia, Włochy (od 1 stycznia 2007) i Słowenia (od 1 stycznia 2007). Ponadto do strefy euro należą kraje, które nie są członkami Unii Europejskiej: Monako, San Marino i Watykan.
W 2008 roku euro mają przyjąć Cypr i Malta, a w 2009 roku Słowacja, Estonia i Litwa.
Wielka Brytania i Dania zrezygnowały z przystąpienia do strefy euro. Pierwsza na skutek decyzji parlamentu, druga po negatywnym wyniku referendum w tej sprawie.

Jedni chcą strefy euro jak najszybciej, inni wolą z tym poczekać.

Według prezesa Narodowego Banku Polskiego Sławomira Skrzypka Polska powinna przystąpić do strefy euro wtedy, kiedy będzie to korzystne dla naszego kraju.

- Raport oceniający przystąpienie do strefy euro będzie gotowy na koniec 2008 roku, czyli w tym czasie, kiedy Polska powinna wypełnić kryteria z Maastricht i kiedy można będzie podjąć decyzję o dacie przystąpienia - powiedział.

Głównym zadaniem opracowywanego w NBP raportu będzie określenie decyzji pełnego uczestnictwa w III etapie Unii Gospodarczej i Walutowej. Dodał, że euro mogłoby stać się naszą walutą najwcześniej w 2012 roku.

Euro trzeba wprowadzić szybko

Z kolei według komisarz ds. polityki regionalnej Danuty Huebner przyjęcie euro powinno nastąpić jak najszybciej. Dlaczego?

- Z powodu coraz silniejszej złotówki maleje pula zapisanych w euro unijnych funduszy przewidzianych dla Polski w latach 2007-13 - stwierdza.

Jej zdaniem, coraz silniejszy złoty oznacza, że te 67 mld euro, które Polska dostała z budżetu UE na najbliższe lata, przekłada się na coraz mniejszą ilość w złotówkach. - Jedynym rozwiązaniem jest, niestety, wejście do strefy euro. "Niestety", bo nie da się tego zrobić jutro. Im szybciej to zrobimy, tym straty będą mniejsze - dodaje polska komisarz.
Plusy

Jakie zmiany wprowadzi ustanowienie UGiW? Największe czekają polskich podmiotów gospodarczych, przede wszystkim dla tych, którzy zajmują się handlem międzynarodowy. Posługiwanie się euro zmniejszy koszty ponoszone przy sprzedaży i zakupie tych walut.

Zmniejszą także koszty utrzymania rachunków, wyraźnie też uprości zarządzanie gotówką w przedsiębiorstwach. Powinno to więc wpłynąć na rozwój handlu pomiędzy państwami Unii Europejskiej.

Wejście do strefy euro powinno przyczynić się także do obniżenia stóp procentowych, bo w Europejskim Banku Centralnym są niższe. Oznacza to m.in. niższe koszty kredytu.

Oznacza to także zmiany dla gospodarstw domowych. Dzięki wspólnej walucie nie będzie już potrzeby wymiany pieniędzy podczas podróży po znaczej części Europy. Łatwiej też będzie można porównywać ceny poszczególnych towarów.

Minusy

Są także i minusy wprowadzenia euro w Polsce. Przede wszystkim utracimy niezależność polityki monetarnej, bo stopy procentowe będzie ustalał EBC.
Ponadto - co jest ważne dla przedsiębiorców - trzeba się będzie liczyć z większą konkurencją firm ze strefy.

Zmiana waluty umożliwi im znaczne poszerzenie rynków zbytu. Jeśli jednak firmy zagraniczne będą oferować towary identyczne z krajowymi, ale po niższej cenie to minus dla przedsiębiorstw polskich będzie oznaczał plus dla konsumentów.

Pamiętać jednak trzeba o tym, że wiele krajów m.in. Niemcy, czy Słowenia nie chwaliły sobie przejścia na walutę Unii Europejskiej. Po przyjęciu nowego pieniądza ceny wielu produktów wzrosły, bo producenci przeliczając je na euro zaokrąglały je "w górę".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza