Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do miasta po latach wróciły pociągi

Andrzej Gurba [email protected]
Pierwszy kolejowy skład towarowy w Bytowie po kilkuletniej przerwie
Pierwszy kolejowy skład towarowy w Bytowie po kilkuletniej przerwie Fot. Andrzej Gurba
Do Bytowa wjechał wczoraj pierwszy pociąg po kilku latach. Na razie towarowy. Ambicją władz miasta jest reaktywowanie ruchu pasażerskiego.

30

30

milionów złotych potrzeba, aby reaktywować pasażerskie połączenie kolejowe z Bytowa w kierunku Gdańska.

Lokomotywa przyciągnęła na stację w Bytowie kilka wagonów miału ze Śląska. Cały węglowy skład to dwadzieścia pięć wagonów. Pociąg musiał się jednak zatrzymać w Lipuszu, oddalonym od Bytowa o dwadzieścia cztery kilometry.

Tam skład podzielono na trzy partie i do Bytowa dotarł on na raty.

- Torowisko było naprawiane, ale i tak ma swoje ograniczenia. Jednorazowo taki skład jest po prostu za ciężki - tłumaczy Leszek Waszkiewicz, wiceburmistrz Bytowa, który zaangażował się w reaktywowanie bytowskiej kolei.

Wczorajszy skład to pierwszy pociąg towarowy w Bytowie od 2004 roku, kiedy stare torowisko uległo zniszczeniu z powodu wykolejenia się wagonów. Miał węglowy przyjechał do miejscowej firmy Praterm, która do tej pory woziła opał ciężarówkami.

25 wagonów to tyle samo co 70 TiR-ów. - Transport kolejowy jest tańszy, iż samochodowy. W tym upatruję powodzenie reaktywowania kolejowego ruchu towarowego w Bytowie - oznajmia Waszkiewcz. Kolejne składy mają wozić budowlankę i paliwa.

Do Słupska i Miastka

Do Słupska i Miastka

Kiedyś Bytów miał połączenie kolejowe ze Słupskiem (przez Korzybie) oraz z Miastkiem. Na tej pierwszej linii są jeszcze tory (choć nie wszystkie), ale w fatalnym stanie. Nie ma planów, aby reaktywować te połączenie. W kierunku Miastka zostały tylko fragmenty nasypu kolejowego.

Przypomnijmy, że PKP zamierzało zamknąć linię do Bytowa. Wtedy do akcji wkroczył miejski samorząd. Kilka lat trwały rozmowy o przejęciu przez gminę torów z Bytowa do Lipusza i całej niezbędnej infrastruktury. W końcu podpisano umowę.

Ratusz zlecił zarządzanie linią firmie Polmiedź Trans z Lubina. Kolejowy operator dostał torowisko w nieodpłatny zarząd na czas nieoznaczony. W zamian za zarobek na transportach ma utrzymywać linię i ją remontować.

Polmiedź Trans wymienił 2500 podkładów pod torami. Dzięki temu składy na odcinku od Lipusza do Bytowa mogą jeździć z szybkością około 30 kilometrów na godzinę. - Nie jest to może zawrotna prędkość, ale wcześniej składy poruszały się 5 kilometrów na godzinę, a przed pociągiem szedł piechur i sprawdzał stan torowiska - przypomina Waszkiewicz.

Ambicją władz Bytowa jest wznowienie ruchu pasażerskiego. - W planach marszałka województwa jest ujęta linia Gdańsk - Kościerzyna - Lipusz - Bytów. To warunek ubiegania się o fundusze unijne na reaktywowanie ruchu osobowego do Bytowa. Bez tego wsparcia nie ma mowy o przeprowadzeniu inwestycji - twierdzi wiceburmistrz.

Aby pociągi osobowe mogły jeździć do Bytowa trzeba na odcinku od Lipusza wymieć w tory w całości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza