Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajski boks w Słupsku (wideo)

Rafał Szymański
Adam Kuba Jakubowski (z lewej) w chwili ogłoszenia werdyktu.
Adam Kuba Jakubowski (z lewej) w chwili ogłoszenia werdyktu. Justyna Wawak
Blisko 1000 osób oglądało w weekend w Słupsku zawzięte walki 60 zawodników z całej Polski. Na ringu stanęli prawdziwi twardziele.

Sołtysiak o imprezie

Sołtysiak o imprezie

Do Słupska przybyli zawodnicy z Olsztyna, Niepołomic, Nowej Huty, Bydgoszczy, Łodzi. Gospodarzy reprezentowali członkowie Słupskiej Akademii Sportów Walk Muay Thai Czarni i Szkoły Sportów Walki K1 Team Kuba z Ustki.

Ci pierwsi byli zaawansowani technicznie, ci drudzy silniejsi i lepsi kondycyjnie. Z 14 startujących słupszczan wygrali w wadze do 71 kg Adam Muszyński, Adrian Just (71kg), Michał Jarosiński (75 kg), Roman Potasiński (80 kg).

Z 10 ustczan zwyciężali: Przemysław Szynkielewski (67 kg), Paweł Michalak (91 kg), Piotr Baran (71 kg), Fabian Malinowski (71 kg), Marcin Adamiak (71 kg).

- Nie chcę oceniać, kto wypadł najlepiej z moich podopiecznych. Patrzę z uznaniem nawet na tych, którzy przegrali, i z kim przegrali. Polska liga opiera się na tym, że mogą w niej występować pięściarze, którzy jeszcze nie walczyli, i tacy, którzy mają na koncie po dziesięć, dwadzieścia walk. Tutaj różnica jest olbrzymia. U moich było widać brak kondycji. To się tak fajnie wydaje, niby trzy rundy po dwie minuty. Ale to jest bardzo męczące - ocenia Daniel Sołtysiak, organizator i trener Słupskiej Szkoły Walk Muay Thai Czarni.

Zobacz walki zawodników

Publiczności, oprócz walk mężczyzn, przypadł do gustu pojedynek pań, w którym Justyna Korczyńska z Łodzi pokonała Karinę Błaszkiewicz z Nowej Huty.
Walka pokazowa

Prawdziwym finałem ligi była walka finałowa. Lżejszy Michał Kostrzewski z Łodzi przegrał w niej z Adamem Kubą Jakubowskim ze Szkoły Sportów Walki K1 Team Kuba. Ten drugi, doświadczony i starszy (46 lat) imponował muskulaturą i postawą na ringu. Parł jak czołg i bardzo szybko przestraszył o wiele młodszego Kostrzewskeigo.

Chociaż łodzianin walczył zawodowo i jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski, był dwukrotnie liczony. Potem widać było, że szuka okazji do zakończenia walki, bo przewaga "Kuby" była coraz większa. Po drugim liczeniu wystarczyło jedno kopnięcie i okazało się, że Kostrzewski nie mógł kontynuować pojedynku.

- Tak jest w muay thai. To sport, który oddziela mężczyzn od chłopców - komentował po walce Jakubowski. Jego zwycięstwo było entuzjastycznie przyjęte przez słupską publiczność.

- To mocny sport. Ludzie tego chcą. Dzięki przeróżnym zabezpieczeniom pozwala bezpiecznie bić się z pełną siłą. Wiem, że to brzmi kontrowersyjnie, ale to jest prawda - mówił po zawodach Rafał Szlachta, prezes Polskiego Zrzeszenia Muay Thai.

Zawody rozegrane były w hali słupskiej Szkoły Podstawowej nr 5.

Sołtysiak w kadrze

Daniel Sołtysiak ( na zdjęciu z żoną, tuż po zakończeniu imprezy), organizator Ligi Muay Thai w Słupsku i trener Słupskiej Akademii Sportów Walk Czarni otrzymał powołanie do kadry Polski na mistrzostwa Europy, które odbędą się pod koniec czerwca (26-29) w Zgorzelcu.

Nominację wręczył mu przed walką wieczoru Rafał Szlachta, prezes PZMT.

- Mam nadzieję, że powtórzy swoje sukcesy z mistrzostw świata i z międzynarodowych zawodów i zdobędziemy kolejny krążek w mistrzostwach - mówił Szlachta. - Tradycyjnie nie będę mówił, że zdobędę medal. Ja nastawię się na to, by jak najlepiej wypaść w walkach. To będzie najważniejsze, a jeśli uda się coś zdobyć to będzie dobrze - komentował powołanie Sołtysiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza