Na biurko Mirosława Bukowskiego, przewodniczącego Rady Gminy w Lipnicy, wpłynął wniosek podpisany przez radnych: Mariusza Gostomczyka, Andrzeja Wirkusa, Mariana Żmudę-Trzebiatowskiego i Bogdana Trzecińskiego.
Domagają się w nim, aby na najbliższej sesji ujęto w porządku obrad punkt dotyczący zmiany w studium oraz przystąpienia do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego rejonu Brzozowa, co ma umożliwić budowę kopalni żwiru.
Inwestorem jest Waldemar Kucharczyk z Miastka, daleki krewny radnego Gostomczyka.
- To siódma woda po kisielu. Gdybyśmy pogrzebali w genealogii, to może i pan okazałby się moim dalekim krewnym, albo pana Kucharczyka - bagatelizuje radny Gostomczyk. Samorządowiec przekonuje, że żwirownia to korzyści dla gminy. - Wpłynie podatek, ludzie znajdą pracę, zarobią na dzierżawie gruntów pod kopalnię. Ekologia też nie ucierpi - twierdzi radny.
Bukowski odrzucił wniosek radnych.
- Nie ma w nim żadnych nowych argumentów w porównaniu do styczniowego wniosku - tłumaczy przewodniczący. Z pomocą radnym przyszedł jednak wójt Rafał Narloch, który zgłosił wniosek samorządowców, jako swój.
W takim wypadku przewodniczący rady musi umieścić go w porządku obrad. Sprawa kopalni będzie więc rozpatrywana na sesji 17 lipca.
Bukowski nie kryje swojej irytacji. - Mam protest mieszkańców Borowego Młyna i Brzeźna Szlacheckiego. Przez te wsie mają przechodzić transportu żwiru. Ludzie tego nie chcą. Poza tym drogi nie są przystosowane do takich przewozów - oznajmia Bukowski. Szef rady nie wierzy w zapewnienia inwestora, że będzie dokładał się do remontu dróg.
- Słyszałem nawet, że obiecywał nową drogę. To można między bajki włożyć - mówi przewodniczący.
Oburzony planami budowy nowej żwirowni jest Jaromir Śpiołek, inicjator kopalnianych protestów w gminie Lipnica.
- Kopalnie to gwóźdź do trumny w naszej gminie. Degradacja środowiska, księżycowy krajobraz, brak rozwoju - wylicza Śpiołek.
Gmina dostanie z kopalni w ramach podatku dwadzieścia tysięcy złotych rocznie. Na zniszczone drogi będzie trzeba wyłożyć setki razy więcej. Radny Gostomczyk zauważa, że za kopalnią wypowiedzieli się mieszkańcy Brzozowa.
- Jeszcze raz stawiamy wniosek na sesji, bo nie wszyscy radni w styczniu mieli pełną informację w tej sprawie. Nie wiedzieli nawet, gdzie ma być ta kopalnia - twierdzi Gostomczyk. W gminie Lipnica obecnie działają dwie żwirownie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?