Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojsko wezwało ucznia technikum

Fot. Łukasz Capar
Przemysław Paszkowski z kartą powołania do wojska.
Przemysław Paszkowski z kartą powołania do wojska. Fot. Łukasz Capar
O tym, jak sprawnie i szybko działa Wojsko Polskie, przekonał się jeden z naszych czytelników.

Przemysław Paszkowski jest uczniem technikum. Kilka dni temu dostał bilet do wojska.

W zakończonym niedawno roku szkolnym Przemysław uczył się w trzeciej klasie zaocznego technikum. Niestety, nauka w przedostatniej klasie okazała się dla niego za trudna. Przemek nie zdał do następnej klasy.

- Szkoła wysłała do mnie zawiadomienie, że wykreśla mnie z listy uczniów - mówi Przemysław Paszkowski.

- Zrobiła to jednak bez wcześniejszej konsultacji ze mną. Nie chciałem rezygnować z nauki, tylko powtórzyć klasę trzecią. Dyrektor szkoły zgodził się na to.

Sekretariat szkoły zdążył jednak poinformować WKU o przerwaniu nauki przez naszego czytelnika. Po kilku dniach pan Przemek dostał zawiadomienie z wojska.
- Na wezwaniu było napisane, że powołują mnie do wojska już 5 sierpnia i muszę się stawić w tym celu w jednostce wojskowej w Koszalinie.

Po tym nasz czytelnik od razu zjawił się w swojej szkole, by wystawiono mu odpowiednie zaświadczenie, że wciąż jest uczniem technikum.

- Zaświadczenie zaniosłem do WKU, by wyjaśnić sprawę. Tam jednak powiedziano mi, że skoro mam już bilet, to muszę się stawić - wyjaśnia pan Przemysław. - Nie pomogły tłumaczenia, że dalej zamierzam się uczyć.

Teraz nasz czytelnik zastanawia się, jak będzie wyglądała jego dalsza edukacja. Zapewnia, że nie chce uciekać przed wojskiem.
- Nie chcę jednak rezygnować z nauki - mówi. - Nie pogodzę przecież szkoły z wojskiem, do którego wezwano mnie na sierpień. Boję się, że przez to nie uda mi się dokończyć nauki i zdać kolejnych egzaminów. Nie mogę przecież wrócić do szkoły po kilku miesiącach, w ciągu roku szkolnego. Chciałbym zostać wojskowym w przyszłości, ale najpierw muszę się wykształcić. Dopiero wtedy mam zamiar pójść do wojska.

O problemie poinformowaliśmy słupską Wojskową Komendę Uzupełnień.

- W takim przypadku niewiele da się już zrobić - wyjaśnia kapitan Piotr Jagodziński, rzecznik słupskiej WKU. - Zgodnie z prawem pan Przemysław nie jest już uczniem, bo został skreślony z listy uczniów. Uczniem znów stanie się od września. Teraz, jak każdy, podlega obowiązkowi odbycia służby wojskowej. Jedyne, co w tym momencie może zrobić, to napisać odwołanie do Szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Gdańsku. To jednak nie zwalnia go z przymusu stawienia się na komisji wojskowej w sierpniu. Najprawdopodobniej zanim znów stanie się uczniem, będzie musiał odbyć służbę wojskową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza