Wyrok oznacza, że zarówno dwie urzędniczki (Marta B. i Joanna D.), jak i Jacek Graczyk, były burmistrz Ustki, mogą pracować w instytucjach publicznych. Jednak nie będą mogli kandydować na urząd wójta, burmistrza lub prezydenta.
Natomiast Jacek Graczyk może stracić mandat radnego powiatowego, bo według wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2008 roku taki urząd mogą pełnić tylko osoby nieskazitelne.
Cała trójka była oskarżona o antydatowanie wykazu nieruchomości przeznaczonych do wydzierżawienia. Prokuratura twierdziła, że wykaz został wywieszony na tablicy urzędu po tym, jak zaczął się o niego dopytywać jeden z przedsiębiorców.
W lutym 2007 roku urzędnicy zostali skazani na karę grzywny.
We wrześniu 2007 roku wyrok został uchylony i przekazany do ponownego rozpatrzenia.
Wczoraj zapadł wyrok w Sądzie Rejonowym w Słupsku.
- To dobre rozstrzygnięcie. Pozwala urzędniczkom na pracę - komentuje Paweł Skowroński, adwokat Marty B.
- Nie mam nic do powiedzenia - uciął rozmowę z nami Jacek Graczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?