Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaja miał, ale był wrogiem Słupska - spór o pomnik Bogusława X

Marcin Barnowski
Bogusław X
Bogusław X
Chłop z jajami - to komplement, którym rekomenduje Bogusława X jako kandydata na pomnik Zbigniew Talewski z fundacji "Naji Goche" (Nasze Gochy). - Jaja miał, ale był wrogiem Słupska! - odcina Bronisław Nowak, historyk z Słupskiego Bractwa Rycerskiego Bogusława V.

Zbigniew Talewski pierwszy wyszedł z inicjatywą upamiętnienia w Słupsku władcy z pomorskiej dynastii Gryfitów.

- Mamy już w mieście tablice i obeliski upamiętniające Żydów, powstańców warszawskich, Waldorfa i Kilińskiego. I dobrze. Skandalem jest jednak, że nie mają pomnika w Słupsku ludzie stąd. Żaden z władców pomorskich tego się jeszcze nie doczekał i my chcemy to zmienić - tłumaczyTalewski.

Jego fundacja ma już kandydata na cokół, który ma stanąć koło Zamku Książąt Pomorskich. To Bogusław X (1454 - 1523), który w 1478 roku zjednoczył całe Pomorze - od Rugii aż po Łebę i uczynił je nowoczesnym, suwerennym państwem.

- Urodził się w Słupsku, Zbudował tu istniejący do dziś zamek, utrzymywał silne związki z Polską, bronił Pomorza przed zakusami Brandenburczyków i walczył ze zbójami. Poza tym był to chłop z jajami. Na czele 400 Kaszubów wyprawił się aż do Ziemi Świętej i walczył z Turkami - zachwala kandydata Talewski.

Wspierają go już Towarzystwo Przyjaciół Muzeum i samo muzeum, pod którego siedzibą - pod zamkiem - ma stanąć monument.

Ale w Słupsku aktywni są także zwolennicy uhonorowania innego pomorskiego księcia. To Słupskie Bractwo Rycerskie imienia Bogusława V (1318 - 1373). Historyk i rycerz, doktor Bronisław Nowak z Akademii Pomorskiej nie kryje sympatii dla patrona bractwa.
- To on, a nie Bogusław X, był Gryfitą, którego łączyły najściślejsze związki ze Słupskiem - podkreśla.

- On otoczył miasto murami, zbudował kościół Mariacki, nadał Słupskowi ważne przywileje, z unikalnym na całą Europem prawem do wybrania nowego księcia, gdyby stary stosował ucisk. Utrzymywał też ścisłe związki z Polską i chronił ludność kaszubską. Jego córka Elżbieta była żoną cesarza, a syn Kaźko miał być następcą tronu polskiego.

Nowak boleje, że Bogusław V nie ma w Słupsku nawet skromnej ulicy. Ma ją natomiast Bogusław X, który zdaniem historyka zupełnie na nią nie zasługuje, nie mówiąc już o pomniku.

- Był odpowiedzialny za zgermanizowanie Pomorza. I był po prostu gadem dla Słupska: odebrał mu to, co nadał Bogusław V, a zamek na fundamentach domu książącego zbudował tylko po to, żeby trzymać miasto w szachu.

Bogusław X ma jednak nad Bogusławem V przewagę czasową. Rycerze tego drugiego koncentrują się teraz na budowie repliki grodu w Parku Kultury i Wypoczynku, a nie pomnika. Tymczasem "Nasze Gochy" mają już wstępną wizualizację pomnika.

- Podyskutujmy - zachęca Talewski. Głosy w dyskusji przyjmujemy także my.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza