Przetarg
Przetarg
Park wodny w Redzikowie buduje firma z Kielc, która zatrudnia kilku pracowników i nie wybudowała ani jednego basenu. Prezes spółki kręcił się przy akwaparkach, odławiając głównie miliony, które topiły samorządy. Jest oskarżony przez kilka prokuratur w kraju. Wójt gminy Słupsk, który razem z nim miał stanąć przed
sądem, uważa, że wszystko jest w porządku.
W śledztwie w sprawie przetargu na budowę aquaparku w Redzikowie szykowały się zarzuty poświadczenia nieprawdy dla prezesa spółki POLMIL z Kielc, która wygrała przetarg i wójta gminy Słupsk Mariusza Chmiela.
Prowadzący sprawę prokurator Marcin Natkaniec z działu śledztw słupskiej Prokuratury Rejonowej planował zakończyć ją aktem oskarżenia. Jednak odebrano mu śledztwo i umorzono.
Stało się to na koniec ubiegłego roku, ale do dzisiaj umorzenie jest... nieprawomocne, bo pokrzywdzoną gminę prokuratura powiadomiła (przynajmniej oficjalnie), gdy my zainteresowaliśmy się sprawą.
O niejasnościach, podejrzeniach popełnienia przestępstwa oraz szerzej o całej sprawie przetargu na park wodny w Redzikowie w poniedziałkowym wydaniu "Głosu Pomorza"!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?