Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion przy ulicy Zielonej w Słupsku pękał w szwach na meczu Gryfa 95

Rafał Szymański
Fot. Krzysztof Tomasik
Słupska publiczność chyba nogami chce wychodzić awans Gryfa 95 do drugiej ligi. O ile organizacyjnie nie jest to na dzisiaj możliwe, to frekwencja na meczu - przybyło przeszło 1500 osób - spokojnie plasowałaby słupski klub w stanach średnich II ligi. W kasach przed meczem skończyły się bilety.

Najwięcej widzów

Najwięcej widzów

Rekordy frekwencji w Bałtyckiej III lidze w sezonie 2008/2009: 1. Gryf 95 - Drutex-Bytovia, Sława Sławno
- Gryf 95 - po 2000 widzów.
2. Gryf 95 - Orkan Rumia
- 1500 widzów.
3. Bałtyk Gdynia - Gryf 95
- 1000 widzów.
4. Gryf 95 - Astra Ustronie Morskie - 900 widzów.
5. Darzbór - Bałtyk, Gryf 95
- Orlęta Reda - po 800 widzów.

- Sprzedaliśmy ponad 1000 jednorazowych wejściówek i 200 karnetów na wszystkie spotkania rundy wiosennej - powiedział już po spotkaniu Paweł Kryszałowicz, dyrektor sportowy klubu i jego napastnik.

Do tych liczb trzeba doliczyć jednak wiele darmowych zaproszeń i wejściówek dla działaczy, rodzin piłkarzy, sędziów z podokręgu słupskiego Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, zawodników z drużyn młodzieżowych oraz ich rodziców. To daje liczbę ponad 1500 obserwatorów, zapełniających sektory z miejscami siedzącymi i te na trybunach stojących.

Rekordy

Piłkarska publiczność ze stadionu przy ul. Zielonej i tak nie wyrównała swojego rekordu z pierwszego meczu w rundzie jesiennej. Wtedy na starcie z Druteksem-Bytovią przyszło około 2000 widzów. Na tym poziomie nie ma organu zapisującego oficjalne dane widzów na trybunach, ale według serwisu piłkarskiego www.90.minut, w Bałtyckiej III lidze taka liczba zdarzyła się w tym sezonie jeszcze tylko raz.

W Sławnie na stadionie tamtejszej Sławy przyszło na jeden z jej meczów także 2000 ludzi. Rzecz w tym, że większość stanowili słupszczanie, którzy przyjechali oglądać starcie trójkolorowych ze Sławą. A jeżeli dodamy do tego, że następny w kolejności jest mecz Bałtyk Gdynia - Gryf 95 z rundy jesiennej (było na nim 1000 widzów) wychodzi na to, że gryfici nie dość, że mają największą frekwencję w lidze u siebie, to jeszcze są także najbardziej atrakcyjnym zespołem na wyjazdach. Ich grę chcą oglądać kibice z innych miast. Paradoksalnie, nawet w przedostatniej kolejce w Pucku, gdzie mecze ogląda po 50 widzów, na Gryfa 95 przyszło 70.

Jak jest wyżej?

Taka frekwencja jak na sobotnim spotkaniu w Słupsku wygląda bardziej na drugoligową. W minionej kolejce II ligi, z 11 kwietnia, w grupie wschodniej najwięcej widzów było na spotkaniu OKS 1945 Olsztyn - Stal Poniatowa (1600). Gryf 95 ze swoimi sobotnimi kibicami plasowałby się tuż za nimi. Inne spotkania np. Startu Otwock z Okocimski Brzesko oglądało 400 widzów, Hetmana Zamość z Concordią Piotrków Trybunalski 800 widzów.

W grupie zachodniej II ligi na meczu Miedzi Legnica z Pogonią Szczecin było 1800 widzów, na starciach Zawiszy Bydgoszcz i Zagłębia Sosnowiec odpowiednio 4000 i 5000. Ale już kolejkę wcześniej, ówczesnego lidera, Kotwicę Kołobrzeg, oglądało tylko 1000 widzów, Jarotę Jarocin w starciu z Zawiszą 1300, a mecz Elany Toruń z MKS Kluczbork 1000 widzów.

Więcej nawet niż na zapleczu ekstraklasy

Jak się okazuje, znów trójkolorowi wyglądają przy tych liczbach bardzo przyzwoicie. I udowadniają jedno: na futbol w Słupsku jest zapotrzebowanie. Olbrzymie. Ale to jeszcze mało. Bo gdyby ten zespół awansował do II ligi, zapewne widzów przychodziłoby jeszcze więcej. I te wyjściowe do naszych rozpatrywań 1500 osób z soboty to byłby tylko początek.

Tym bardziej że nawet w I lidze, na bezpośrednim zapleczu ekstraklasy, zdarzają się stadiony, na których widzów jest doprawdy niewielu. Np. spotkanie Dolcan Ząbki
- Stal Stalowa Wola oglądało 450 osób.

Tyle osób w sobotę w starciu Gryfa 95 z Orkanem Rumia zasiadało co najwyżej na dwóch sektorach...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza