Griffons Akademia Pomorska. W sobotę pierwszy mecz futbolu amerykańskiego w Słupsku

Wiceprezydent Kwiatkowski otrzymał od zespołu Griffons koszulkę z własnym nazwiskiem.
(fot. Fot. Jarosław Stencel)

O godzinie 15.00 w meczu II Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego przeciwnikiem słupskich Griffons Akademia Pomorska będzie zespół Warsaw Spartans.

Spotkanie się odbędzie na specjalnie przygotowanym stadionie 650-lecia. Zostaną wyrysowane linie boiska i pola punktowe co 10 jardów (jeden jard to około 90 cm) oraz ustawione bramki.

- Ogromne wsparcie otrzymaliśmy ze strony Akademii Pomorskiej, bez którego być może byśmy nie wystartowali. Bardzo pomógł nam takze wiceprezedent Ryszard Kwiatkowski oraz dyrektor Słupskiego Ośodka Sportu i Rekreacji Henryk Jarosiewicz. Dzięki temu możemy wystąpić na słupskim obiekcie lekkoatletycznym - powiedział Karol Winiszewski, jeden z członków drużyny a zarazem prezes klubu uczelnianego AZS AP.

Przed meczem od godziny 14.00 przybyłych na stadion kibiców czeka festyn.

- Będzie pokaz starych amerykańskich samochodów, konkursy i zabawy dla dzieci, catering. Chcemy aby mecze futbolu był kojarzone ze spokojem na trybunach i możliwością przychodzenia na nie całych rodzin, aby każdy z naszych meczów był swoistym świętem rodziny, świetnej zabawy na trybunach i ekscytującej, pełnej emocji walki na murawie - mówi Karol Winiszewski.

Podczas spotkania spikerzy objaśniać będą zasady gry. Będzie to robił także sędzia zarazem informując o zdobytych punktach.

- Cele należy stawiać sobie wysokie i chcielibyśmy powalczyć o play off. Jesteśmy nowicjuszami i może być różnie na początku. Będziemy walczyć do końca w każdym spotkaniu. Zespół z Warszawy ma wielkie aspiracje, każda kwarta może być nieprzewidywalna. Kolejne mecze będą już znacznie łatwiejsze - mówi Jakub Helinski, trener zespołu Griffons.

Goście przyjadą do Słupska podbudowani wysokim zwycięstwem w towarzyskim meczu rozegranym w Nowinach, gdzie pokonali Scyzory Kielce aż 51:0. Trenerem głównym Warsaw Spatans jest Amerykanin James Deacon, posiadający doświadczenie z gry w zespołach szkolnych w Stanach Zjednoczonych.

- Jedziemy do Słupska z nastawieniem na zwycięstwo. Chcemy zdobyć dużo punktów. Do Słupska przyjedzie ponad 40 zawodników, kilku nie przybędzie, ale myślę że sobie poradzimy - powiedział Tomasz Ochnio, zawodnik Warsaw Spartans.

Dla porównania zawodników słupskich jest tylko 16. W meczu na przeciw siebie stan drużyny w 11-osobowych składach.

Kolejne mecze słupszczanie rozegrają 10 maja z zespołem KFA Fireballs Wielkopolska, 13 czerwca w Radomiu z ekipą Rocks. Następny mecz w Słupsku dopiero 4 lipca. Na starcie z "Gryfami" przyjadą Torpedy Łódź.