Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łeba. Jacht Kalispera na mieliźnie. Kapitan okazał się pijany

Bogumiła Rzeczkowska
Port w Łebie
Port w Łebie Fot. internet/archiwum
- Do niecodziennego zdarzenia doszło dziś w łebskim porcie. 45-letni Maciej M. z Rybnika prowadzący jacht s/y "Kalispera" z siedmioma osobami na pokładzie, w główkach portu, wszedł na mieliznę.

Przybyły na miejsce zdarzenia patrol funkcjonariuszy Morskiego Oddziału Straży Granicznej z miejscowej placówki i policjantów stwierdził, że Maciej M. jest pod wpływem alkoholu - informuje kmdr por. Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku

Kapitan zgłosił Straży Granicznej w Łebie zamiar wyjścia jachtu s/y "Kalispera" z ośmioma Polakami na pokładzie w rejs na Bornholm. Otrzymał na to zgodę. Po chwili w główkach portu osiadł na mieliźnie. Na pomoc przyszła mu załoga jednostki ratownictwa morskiego "Huragan" i ściągnęła jacht do portu. Po udanej akcji, bosman dyżurny wezwał patrol, aby przeprowadził standardowe badanie kapitana jednostki na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.

Wtedy okazało się, ze kapitan jachtu Maciej M. ma 0,48 mg/l (ok. 0.96 promila) alkoholu, przy tendencji wzrostowej. W trzecim badaniu miał on już 0,57 mg/l (ok. 1.14 promila). Jacht zajęto, a dalsze czynności procesowe realizowali będą już jutro policjanci po wytrzeźwieniu kapitana.

Za prowadzenie jednostki po pijanemu w ruchu morskim grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza