Meczowi przez cały czas towarzyszył deszcz, który przestał padać dopiero po ostatnim gwizdku arbitra. Najpierw punkty zdobyli Rocks wykonując pierwsze przyłożenie w historii swoich występów w PLFA.
W drugiej połowie po przyłożeniach Jakuba Helinskiego w trzeciej i Rafała Gniewka, w trzeciej i czwartej kwarcie, to słupszczanie wyszli na prowadzenie 12:6.
Dobrze grająca obrona słupskich Gryfów pod koniec jednak pogubiła się. W ostatniej minucie meczu popełniła trzy błędy. Dwa z nich dały radomskim Skałom aż 30 jardów.
Trzeci z nich, tym razem w bronionym przez siebie polu punktowym, sprawił, że skrzydłowy Radom Rocks Mariusz Wielocha doprowadził do remisu.
Regulaminowy czas gry dobiegł końca, ale to Rocks zgodnie z przepisami mieli szansę na podwyższenie, które mogło im dać upragniony triumf.
Do piłki podszedł Jacek Śledziński. Po jego kopnięciu po odbiciu od słupka piłka wpadła do bramki rywali.
Kolejny mecz zespół Griffons AP rozegra 4 lipca na stadionie 650-lecia, a rywalem będą Torpedy Łódź.
Radom Rocks - Griffons Akademia Pomorska Słupsk 13:12 (0:0, 6:0, 0:6, 7:6)
źródło: pzfa.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?