Przypomnijmy, że 20 lipca na tyłach opuszczonego budynku w Memphis były słupski koszykarz grał ze znajomymi w kości, gdy zostali otoczeni i ograbieni przez trzech uzbrojonych bandytów.
Jeden z nich, 18-letni Darquan Swift, który wciąż jest na wolności, poważnie ranił Antonio Burksa i jego przyjaciela. Dwa pociski trafiły byłego słupskiego koszykarza - w brzuch i biodro. Po najnowszych ustaleniach policji okazuje się, że D. Swift strzelał, by zabić. Trzeci pocisk miał być śmiertelny, ale zaciął się pistolet i strzał nie padł.
Tymczasem policja z Memphis złapała już dwóch pozostałych napastników - 16-letniego Labatricka Drummera, o którym już pisaliśmy, i 19-latka Ladarriusa Deandre Carra.
L. D. Carr został zatrzymany po pościgu ulicami Memphis, gdy przypadkowo natknął się na policyjny patrol. Już został oskarżony o rozbój i nielegalne posiadanie broni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?