Pies na plaży. Zakaz wyprowadzania czworonogów w miesiącach wakacyjnych

- Tak się cieszyłam, że jadę z psem nad morze, a tu taka niemiła niespodzianka. - mówi pani Monika wypoczywająca w Ustce. - Strażnik miejski przestrzegł mnie, że jest zakaz plażowania z psem w miesiącach wakacyjnych i jak mnie straż złapie to dostanę mandat od 100 zł. Moim zdaniem to kompletna bzdura. Wiele dzieci biega i krzyczy tak, że nie można odpocząć, ale to pies wszystkim przeszkadza - mówi pani Monika.

Jak twierdzi wójt gminy Ustka Anna Sobczuk-Jodłowska, problem z psim plażowaniem pojawia się co roku. - Jedni turyści narzekają, że nie mają gdzie spacerować i wypoczywać ze swoimi pupilami, a inni skarżą się, że nie chcą plażować ze zwierzętami. Postanowiliśmy więc wprowadzić specjalny sektor, gdzie psy mogą wchodzić na plażę. Znajduje się na plaży w Rowach za ostatnim zejściem. Teren nie jest już strzeżony przez ratowników, a na tablicach pojawiły się informacje dotyczące pobytu zwierząt na plaży - mówi Sobczuk-Jodłowska.

W Ustce można wypoczywać z psem, ale tylko poza obszarem kąpieliska miejskiego: na zachód od trzeciego mola (w przypadku plaży zachodniej) i na wschód za Traktem Solidarności (na plaży wschodniej). Na pozostałym obszarze obowiązuje zakaz. Za jego złamanie straż miejska może ukarać mandatem w wysokości od 20 do 500 zł.

- Zwykle nakładamy mandat w wysokości 100 zł, czasami ograniczamy się do upomnienia - mówi Krzysztof Stodoła ze Straży Miejskiej w Ustce. W tym roku strażnicy w Ustce otrzymują wyjątkowo dużo skarg w sprawie plażujących psów, ale trudno powiedzieć, czy to oznacza, że jest więcej psów na plaży, czy po prostu więcej ludzi składa donosy.

Krzysztof Stodoła przypomina, że nawet na tych plażach, gdzie można wypoczywać z psem, trzeba pamiętać o podstawowych zasadach. Pies powinien być na smyczy, a w przypadku dużych ras konieczny jest także kaganiec.

W Łebie i Poddąbiu nie wytyczono sektorów dla psów. Dla właścicieli czworonogów, którzy chcą wypoczywać ze swoimi pupilami, pozostają dzikie plaże.

Patryk Rutkowski, weterynarz ze Słupska, zamiast plażowania z psem poleca raczej spacer z czworonogiem nad morzem i to w godzinach porannych lub wieczornych, a do tego nie dłuższy niż godzinę. - Jeśli jednak ktoś chce z psem plażować, musi zapewnić mu dostęp do świeżej wody pitnej i zadbać o cień. Zbyt długie przebywanie na słońcu może spowodować udar. Szczególnie gorąco jest pieskom, które mają czarne umaszczenie. Morskie kąpiele są mile widziane, ale u niektórych czworonogów mogą wywoływać alergie - mówi weterynarz Rutkowski.