Po opadach deszczu i meczach juniorów słupskie boisko przy ul. Zielonej wygląda jak kartoflisko
Rafał Szymański
Płyta stadionu przy ul. Zielonej po opadach deszczu i meczach juniorów.
Fot. Kamil Nagórek
Po weekendowych opadach deszczu zmienił się stan płyty stadionu przy ul. Zielonej w Słupsku. Wystarczyły na dodatek dwa spotkania juniorów, jakie odbyły się w niedzielę, by nawierzchnia boiska zaczęła przypominać wybieg dla dzików w ZOO w Gdańsku-Oliwie.
- Jeśli ktoś nie wie, dlaczego tak nam zależy na jak najszybszym wybudowaniu boisk ze sztuczną nawierzchnią, to zapraszam na Zieloną. Piłkarze nie grają, ale spacerują w błocie, które zakrywa buty - mówi Paweł Kryszałowicz, dyrektor sportowy Gryfa 95 Słupsk.
W poniedziałek zaświeciło słońce, może dzięki temu uda się osuszyć nawierzchnię tak, by przygotować ją sobotniego meczu Gryfa 95 w lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
